Jak magistrat chce ożywić turystykę w Toruniu? Kolejna konferencja prezydenta Michała Zaleskiego za nami

Prezydent Michał Zaleski podczas konferencji prasowej, która odbyła się przez internet, podsumował ostatnie cztery miesiące epidemii. Podparł się danymi z toruńskiego sanepidu, z których wynika, że w marcu zachorowało u nas 7 osób, w kwietniu 117, w maju tylko 16, ale w czerwcu już 42.

- To jasny sygnał, że wirus wraca. Konieczne jest też przywrócenie ograniczeń ze względu na bezpieczeństwo naszych interesantów, ale i samych pracowników urzędu. Na najbliższych kilkanaście dni zrezygnowaliśmy między innymi z bezpośrednich narad i spotkań, zalecamy kontakt telefoniczny lub e-mailowy – wylicza prezydent Michał Zaleski. - Zdaję sobie sprawę, że to bywa uciążliwe, ale w obecnej sytuacji nie mamy innego wyjścia.

Mimo wzrostu liczby zachorowań, Toruń otwiera się na turystów. Już pod koniec marca miasto przeprowadziło specjalną ankietę wśród przedsiębiorców z branży, by wysondować jakie są ich oczekiwania wobec lokalnych władz. O zdanie zapytano 50 podmiotów żyjących z turystyki. Odpowiedzieli, że chcą promocji miasta w mediach społecznościowych, organizacji podróży dziennikarskich, których efektem byłyby materiały dotyczące atrakcji Torunia oraz wizyt znanych blogerów, influencerów i instagramerów. Te postulaty zostały już częściowo zrealizowane – w ubiegłym tygodniu w mieście gościł portal Onet oraz instagramerzy promujący piękne miejsca w kraju i na świecie.

- Powstał zupełnie nowy produkt, który nosi nazwę toruńskiego bonu turystycznego. Przyłączyło się 37 różnych podmiotów, które oferują swoje usługi w obniżonych cenach. Zniżki w hotelach, apartamentach, u przewodników i właścicieli atrakcji turystycznych wynoszą od 10 do 30 procent – wyjaśnia Ewa Banaszczuk-Kisiel, dyrektorka Wydziału Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Torunia. - Przygotowaliśmy też serię filmików promujących starówkę oraz specjalny album o ludziach związanych z tą wyjątkową dzielnicą. Mamy też bardzo szeroką ofertę dla wycieczek szkolnych. Będziemy ją rozsyłać bezpośrednio do placówek oświatowych, skorzystamy też z pomocy kuratoriów. Wierzymy, że najmłodsi turyści do nas wrócą, a ulice znów wypełnią się dziecięcym gwarem.

Toruń prowadzi też współpracę z innymi miastami promując się za ich pośrednictwem. Jest obecny na wystawie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie prezentowane są najbardziej zachwycające zakątki Polski.

- Tych naszych akcji jest w sumie ponad 30 – mówi Ewa Banaszczuk-Kisiel. - W związku z tym, że podczas wakacji ludzie będą podróżowali po kraju, a nie wyjeżdżali za granicę, powinni zagościć również w Toruniu.

Miasto przygotowało specjalny konkurs o nazwie „Zaproś najbliższych do Torunia”. Osoby odwiedzające miasto – jeśli zechcą wziąć w nim udział – będą robić zdjęcia i nagrywać filmiki z Toruniem w tle. Potem te najlepsze wybierze jury i nagrodzi ich autorów. Konkurs trwa do końca sierpnia, a jego rozstrzygnięcie nastąpi w połowie września. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody – to m.in. dwudniowe pobyty w toruńskich hotelach wraz z wyżywieniem.