Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak gotować, aby nie marnować? Kucharze z Torunia w akcji!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Dawid Wojciechowski, szef kuchni w restauracji "Salt" w hotelu Copernicus w Toruniu. Gotuje z pasją, nie lubi marnować. Poleca zapiekankę z czerstwego chleba, warzyw i grzybów.
Dawid Wojciechowski, szef kuchni w restauracji "Salt" w hotelu Copernicus w Toruniu. Gotuje z pasją, nie lubi marnować. Poleca zapiekankę z czerstwego chleba, warzyw i grzybów. fb
Jak gotować, aby nie marnować? Kolejni kucharze z Torunia dołączają do akcji Jadłodzielni i prezentują świetne przepisy. Pierwszy był Radosław Buczkowski z "Bistro Makówka". W ślad za nim ruszyli Dawid Wojciechowski z restauracji "Salt" i Damian Bus, torunianin gotujący w Norwegii. Ależ mają smaczne pomysły!

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

Gotowanie z szacunkiem dla produktu i niemarnowanie żywności - tego wszyscy chętnie w Toruniu się uczymy. Ideę propagują społecznicy skupieni wokół ruchu Jadłodzielnia Foodsharing, z popularnym Michałem Piszczkiem na czele. Do akcji włączają się kolejni kucharze. Z ich przepisów powstać ma w przyszłości specjalna książka kucharska. Już teraz jednak kucharze pokazują na żywo, jak smacznie i oszczędnie gotować, albo zdradzają te sekrety na facebooku Jadłodzielni. Oto ich receptury!

1.Radosław Buczkowski z "Bistro Makówka": były chipsy i pudding, a teraz jest patent na kalafior

Chipsy z obierek (nie tylko ziemniaczanych!) okazały się przebojem Pchlego Targu na Manhattanie w sierpniu. Przyrządzane na oczach klientów i rozdawane za darmo cieszyły się niesamowitym wzięciem. Identycznie jak wegańska zupa warzywna, w której wykorzystano m.in. pomidorowe resztki. Przy tej okazji też Radosław Buczkowski z "Bistro Makówka" zdradził swój przepis na pudding chlebowy (już go podawaliśmy na lamach).

"Makówka" jednak nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa! Tam kucharze naprawdę smacznie gotować i nie marnować. Niedawno pochwalili się tym, jak zagospodarowali całą partię kalafiorów przekazanych na rzecz jadłodzielni. Warzywa za darmo dostali z giełdy towarowej. Zapiekli je z żółtym serem i przykryli beszamelem. Efekt? Pyszna zapiekanka, która podzielona na partie opakowana trafiła do jednodzielni.

Przepis na beszamel w domu? Dwie łyżki masła rozpuszczamy na patelni, na małym ogniu. Dodajemy 2 łyżki mąki. Mieszamy. Potem dodajemy mleko o temp. pokojowej (1,5 szklanki). Cały czas mieszając dodajemy gałkę muszkatołową, sól i pieprz. Sos jest gotowy, gdy całość będzie gładka i kremowa. Kalafior pod taką pierzynka to niebo w gębie!

2.Dawid Wojciechowski z restauracji "Salt" i zapiekanka z grzybami

Czerstwy chleb, warzywa i grzyby - te produkty jesienią w naszej kuchni potrafią się marnować. A nie powinny! Można z nich wyczarować świetną zapiekankę, co udowadnia Dawid Wojciechowski.

Dawid Wojciechowski to szef kuchni w "Salt Restaurant", która działa w hotelu Copernicus przy Bulwarze Filadelfijskim. Lokal cieszy się od dawna uznaniem gości - krajowych i zagranicznych. Naprawdę, serwowana tu kuchnia potrafi rzucić na kolana. Ale jej szef oddany nie lubi niczego marnować. Oto jego przepis na jesienną zapiekankę.

Polecamy

Składniki:
50 g suszonych grzybów, bo to przeważnie w domu są, 100 g pieczarek lub innych grzybów, 1/2 cebuli, 1 ząbek czosnku, tymianek suszony, 3 jaja, 1/2 ugotowanego brokuła, 1/2 szklanki jogurtu typu greckiego lub naturalnego gęstego, 1/2 szklanki tartego sera, 150g ugotowanych ziemniaków, 120 g pieczywa, które zalega w chlebaku, 2 łyżki masła, sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku.

Wykonanie:
Suszone grzyby zalewamy szklanką wody i odstawiamy na 15 minut do nasiąknięcia. Wody nie wylewamy. Na patelni podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, aż się zeszkli. Dodajemy pieczarkę lub inne grzyby, które akurat mamy i wszystko razem podsmażamy. Na koniec dodajemy namoczone suszone grzyby, czosnek i tymianek. Jogurt mieszamy z serem, jajkami i 3 łyżkami wody pozostałej z grzybów. Doprawiamy do smaku.Formę do pieczenia smarujemy masłem. Na dnie układamy czerstwe pieczywo pokrojone na kawałki, grzyby kładziemy na pieczywo, dorzucamy brokuły i ziemniaki. Wszystko zalewamy masą jajeczną. Pieczemy 15minut w 180 stopni. Gotowe!

3.Damian Bus gotujący w Norwegii i jego kimchi

Damian Bus obecnie gotuje z pasją i pomysłami w Norwegii. Tutaj zawodowo pracuje jako kucharz. Co ciekawe, z wykształcenia jest filozofem. Ten kierunek studiów skończył na UMK. Poza tym lubi podróżować i malować, a nie lubi - marnować! Oto jego przepis na bardzo modne obecnie kimchi z pekińskiej kapusty, która jesienią też lubi nam zalegać w warzywniku.

Składniki:
0,5 kg kapusta pekińska, pokrojona na 4-5 centymetrowe kawałki,1 rzodkiew daikon, obrana i pokrojona w 4-5 centymetrowe pałeczki o grubości około 0,5-1 centymetra, 4 zielone cebule, pokrojone w 2,5 centymetrowe kawałki, 1/4 szklanki soli, woda do przykrycia warzyw
6 ząbków czosnku (posiekanych), 2,5-centymetrowy kawałek imbiru, obrany i posiekany lub starty, 1/4 szklanki gochugaru lub 2 łyżeczki pokruszonej czerwonej papryki, 1 łyżeczka suszonych granulek wodorostów; można użyć również marchwi, gruszki i czosnku.

Wykonanie:
"Do dużej miski wrzuć warzywa. Posyp solą i połącz wszystko rękami. Polej warzywa wodą, aż będą prawie przykryte. Połóż talerz na warzywach i połóż na nim ciężarek. Jeśli warzywa nie są całkowicie zanurzone w wodzie, dolej więcej. Przykryj miskę ręcznikiem i pozostaw warzywa na kilka godzin lub na noc, aby zmiękły. W osobnej misce połącz czosnek, imbir, gochugaru i proszek z wodorostów, jeśli używasz. Wylej solankę z miski i zarezerwuj ją. Skosztuj warzyw. Jeśli są za słone opłucz je. Jeśli nie są wystarczająco słone, posyp je solą, wymieszaj i posmakuj. W razie potrzeby dodaj więcej soli. Posyp warzywa mieszanką przypraw i mieszaj do połączenia" - to początek przepisu.

Co dalej? " Zapakuj warzywa do czystego słoika wielkości ćwiartki. Warzywa muszą pozostać zanurzone w płynie w przeciwnym razie nie fermentują prawidłowo. Jeśli są wystawione na działanie powietrza - należy je obciążać. Robię to, umieszczając mały słoik w większym i zamykając pokrywkę. Mały słoik wepchnie warzywa w większy słoik, zanurzając je w płynie. Jeśli chcesz dodać więcej płynu, polej warzywa pozostałą solanką. Umieść słoik na talerzu na blacie, aby złapać płyn, który wkrótce zacznie bulgotać i wydostawać się ze słoika. Smakuj codziennie. W zależności od temperatury, Twoje kimchi będzie gotowe za około trzy dni".

Kucharz podpowiada, że kimchi najlepiej smakuje młodo, w przeciwieństwie do kiszonej kapusty, która może fermentować przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. -Wstaw do lodówki i zjedz swoje kimchi w ciągu kilku tygodni - radzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto