- Oczywiście założenie jest takie, że w przyszłym sezonie będziemy jeździć w ekstralidze - mówi Przemysław Termiński. - Mam nadzieję jednak, że tak się stanie.
Przypomnijmy, że torunianie czekają na decyzję agencji antydopingowej POLADA (zbiera się w piątek o godz. 17), która powinna zabrać punkty zdobyte przez Grigorija Łagutę z ROW-u Rybnik, co spowoduje, że Get Well przesunie się na przedostatnie miejsce w tabeli. A to z kolei skutkować będzie tym, że pojedziemy w barażach z wicemistrzem I ligi.
- Na baraże mamy jeszcze aktualną umowę z Jackiem Frątczakiem - dodaje właściciel toruńskiego klubu. - Nie wyobrażam sobie, by POLADA podjęła niekorzystną dla nas decyzję, a potem byśmy przegrali w barażach. Mamy z menedżerem ustalone wszystkie szczegóły umowy, musi on jeszcze "poustawiać" sobie sprawy w miejscu dotychczasowej pracy zawodowej, pewnie też porozmawiać z żoną, ale myślę, że mogę oficjalnie poinformować, że u nas zostaje.
Przypomnijmy, że Frątczak zastąpił na stanowisku menedżera Jacka Gajewskiego w drugiej połowie lipca. Poprowadził zespół w czterech meczach ligowych i wywalczył z nim cztery punkty meczowe.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?