Inwestycje drogowe w Lubiczu przyspieszyły po ostatnich wypadkach

Wypadki jak ten wczorajszy z udziałem cysterny przewożącej niebezpieczny ładunek, powodują, że głośniej mówi się o konieczności poprawy bezpieczeństwa na drogach w Lubiczu.

- Zminimalizowanie ruchu w Lubiczu jest konieczne - przyznaje Hanna Anzel, przewodnicząca tamtejszej Rady Gminy. - Czekamy na zapowiadane działania, dotyczące poszerzenia ulic i bezkolizyjne skrzyżowania oraz rozwiązania, które pozwolą na bezpieczne poruszanie się ludzi.

Inwestycje drogowe w Lubiczu przyspieszyły zimą po wypadku z udziałem rządowej kolumny. To właśnie na skrzyżowaniu pod Toruniem limuzynę rozbił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Z samorządowcami spotkali się parlamentarzyści oraz ministerstwo infrastruktury i budownictwa.

- Jak usłyszeliśmy, gruntowna modernizacja DK nr 10 w najbliższych latach nie jest możliwa, ale uzyskaliśmy zapewnienie ministerstwa, że dokładnie przyjrzy się prezentowanemu przez nas problemowi - relacjonowali samorządowcy po spotkaniach na szczeblu rządowym.

Wstępnie na „dziesiątce” planowane jest wprowadzenie nowej organizacji ruchu i przebudowanie skrzyżowań, prawdopodobnie w formie rond turbinowych w Lubiczu Dolnym i Lubiczu Górnym. Ma być to możliwe już w latach 2018-2019.

W tle wciąż jest kwestia przebudowy „dziesiątki” do drogi klasy ekspresowej.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Droga ekspresowa S10 docelowo ma połączyć Warszawę ze Szczecinem. Inwestycja gwarantuje też szybkie połączenie Torunia z bydgoskim lotniskiem, z kolei Bydgoszcz uzyska łatwiejszy dostęp do autostrady A1, poprzez węzeł Toruń Południe w Czerniewicach.

- Obecnie wykonawca przygotowuje Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe (STEŚ) z elementami Koncepcji Programowej wraz z materiałami do decyzji środowiskowej dla drogi S10 Bydgoszcz-Toruń - informuje Tomasz Okoński, rzecznik oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy.

Projekty są przygotowywane wielowariantowo, a na etapie konsultacji głos w obronie Lubicza zabierają również toruńscy politycy.

- Należy podkreślić brak zgody na poprowadzenie drogi S10 przez intensywnie urbanizujące się tereny gmin Lubicz, Obrowo, Czernikowo i Wielka Nieszawka - zwraca się do ministerstwa senator Przemysław Termiński.

Obecnie nie wiadomo, mimo wcześniejszych zapowiedzi ministerstwa, czy znajdą się pieniądze na realizację S10, bo w krajowym programie budowy dróg brakuje 100 mld złotych.

- Nie mamy złudzeń, że budowa nowej drogi nastąpi szybko - kwituje Hanna Anzel, przewodnicząca rady.