"Zdechnij!" takie wiadomości dostaje matka Olusia, który spadł z okna. Znów pomogli strażacy

Los 4-letniego Olusia, który przeżył upadek z 11. piętra wieżowca w Toruniu, poruszył tysiące ludzi. Ostatnim dowodem na to jest piękna akcja pomocy OSP Unisław. Niestety, rodzina pada ofiarą hejtu. Chłopczyk przebywa na oddziale ortopedii szpitala dziecięcego w Toruniu. Po upadku 19 września był operowany, wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i wybudzony. - Olek powoli dochodzi do zdrowia i robi postępy, ale co krok pojawiają się niespodzianki. Czasem przykre, jak np. stan zapalny dróg oddechowych. Jako rodzice mamy świadomość tego, że po wyjściu ze szpitala będzie wymagał dalszego leczenia, rehabilitacji, pracy fizjoterapeutów. Dlatego z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wsparli zbiórkę na portalu Zrzutka.pl, a także organizatorem i darczyńcom akcji OSP w Unisławiu - mówi pani Ewa, mama czterolatka.