Filozof UMK molestował też drugą kobietę? Pokrzywdzona zostanie niebawem przesłuchana przez sąd
Sprawa jest bulwersująca, bo dotyczy znanego naukowca - profesora filozofii i etyka UMK w Toruniu. Od września 2018 roku prokuratura prowadzi śledztwo w jego sprawie. Znany filozof i etyk miał seksualnie molestować swoją doktorantkę i dręczyć ją psychicznie. M.in. łapiąc za biust, siłą sadzając na kolanach, wymuszając kontakt cielesny, wydzwaniając, śląc esemesy i zadając intymne pytania. O szczegółach kobieta opowiedziała dziennikarzowi portalu OKO.press. To powołując się na jego publikację osoba postronna z Poznania formalnie zgłosiła przestępstwo prokuraturze. Czy do opisanego przestępstwa faktycznie doszło, Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód nadal sprawdza. Dotąd nie postawiła naukowcowi żadnych zarzutów. Śledztwo toczy się w kierunku art. 199 par. 1 kodeksu karnego, czyli seksualnego nadużycia stosunku zależności lub krytycznego położenia ofiary. Za czyn ten grozi kara do 3 lat więzienia.