Festiwal Drwęcy. Spływ na byle czym i inne atrakcje już w sobotę

Zobacz wideo: Bezpieczeństwo nad wodą. To musisz wiedzieć!

Drwęca skrywa skarby!

Bajkowy Festiwal Drwęcy odbywać się będzie w dwóch lokalizacjach. Pierwsza to Białe Góry przy ul. Zakole. Tam od godz. 11 odbywać się będzie trening z publicznością Klubu Sportowego „Magnes neodymowy”.

- Dla mnie osobiście jako organizatora będzie to wyjątkowe wydarzenie. Pan Sylwester Pepel, jest niezwykłą osobą, która robi niezwykłe rzeczy. Trenuje rzut magnesem. Jego podopieczni wyjmują z wody mnóstwo śmieci, które w niej zalegają, ale też znajdują różne skarby. Ostatnio natrafili w Ostródzie na łódź z czasów wojny. Teraz szykują się do wyciągnięcia samochodu, również z czasów wojny – mówi Rafał Kmieć z Fundacji Melodia Serc, organizator festiwalu.

Możliwe, że również w Drwęcy członkowie klubu znajdą prawdziwe skarby. – My jako mieszkańcy Kaszczorka znamy miejsca, w których Drwęca jest głębsza i jesteśmy bardzo ciekawi, czy coś tam zalega. Przez setki lat pływali tędy flisacy. Poza tym wzdłuż Drwęcy mamy okopy z czasów II wojny światowej, stanowiska obserwacyjne – mówi Rafał Kmieć, który okolice Drwęcy zna jak własną kieszeń. - Każda woda skrywa skarby. Sama Drwęca jest skarbem. Ale jakieś przedmioty materialne spodziewamy się znaleźć – dodaje Rafał Kmieć. Czy członkowie klubu „Magnes neodymowy” natkną się na coś cennego w rzece? Okaże się już w sobotę, 26 czerwca.

W tym samym miejscu o godz. 14 odbędzie się start pojazdów „Spływu na byle czym”. To jedna z największych atrakcji festiwalu. Co roku na Drwęcy wodują wyjątkowe łodzie, zbudowane z rur, beczek i tego, co akurat uczestnicy znajdą w swoich garażach.

Festiwal Drwęcy w Toruniu. Oto atrakcje

O godz. 14:40 festiwal przeniesie się do punktu „Wygoda” przy ul. Turystycznej 130. Tam uczestnicy powitają pojazdy biorące udział w „Spływie na byle czym”. Od 15 na wszystkich czeka masa atrakcji m.in. warsztaty wykonywania ozdób z żywicy, malowanie twarzy czy zaplatanie warkoczyków. Nie zabraknie też ciekawych pokazów motocrossowych i motocyklowych.

– Będzie też pan Artur ze swoją ciężarówką amerykańską z czasów wojny w Wietnamie i będzie zabierał chętnych na przejażdżki – mówi Rafał Kmieć.

W czasie festiwalu odbędą się też warsztaty z Muzeum PRL-u. O 15:30 nastąpi uroczyste ogłoszenie zwycięzców „Spływu na byle czym”. Na najbardziej kreatywne osoby czekają nagrody:

• I nagroda - 500 zł,
• II nagroda - 300 zł,
• III nagroda - 200 zł.

Po godz. 16 na uczestników festiwalu czekają kolejne atrakcje, w tym karaoke i warsztaty szkutnictwa ludowego. Organizatorzy przygotowali też coś dla łasuchów: będzie grochówka, ognisko i pyszne ciasta.

Poza tym w trakcie imprezy chętni będą mogli zwiedzić Muzeum Etnograficzne w Kaszczorku. Bilet wstępu to zaledwie 5 złotych.
Festiwal organizowany jest przez Fundację Melodia Serc, która działa na rzecz dzieci i ich rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym. - W tej chwili prowadzimy zbiórkę publiczną na dwa cele: pierwszy to wyjazd wakacyjny z dziećmi. Będą cztery takie wycieczki m.in. nad morze i do Wrocławia. Zbieramy na noclegi, dojazd i organizację – mówi Rafał Kmieć. Poza tym fundacja cały czas prowadzi zbiórkę na realizację celów statutowych, czyli na pomoc osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym. Podczas festiwalu każdy chętny będzie mógł wrzucić pieniążki do puszki i w ten sposób wesprzeć działalność Fundacji Melodia Serc.