Dwie osoby - jedna z Torunia i jedna z powiatu zarażone koronawirusem

U dwóch osób z Torunia i powiatu toruńskiego stwierdzono koronawirusa. Jedna osoba jest z naszego miasta i przebywa w szpitalu zakaźnym przy ul. Krasińskiego. To młody mężczyzna. Zakażony miał pobrany wymaz ambulatoryjnie. Zachował wszystkie procedury. Gdy przyjechała karetka, by pobrać od niego próbki do badania, mężczyzna skarżył się na niewielkie dolegliwości, dlatego został zabrany do szpitala, w którym przebywa jeszcze sześć osób czekających na wyniki testów na koronawirusa. Te osoby nie mają jednak nic wspólnego z zarażonym. Jak mówił Adrian Mól, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego, stan mężczyzny z Torunia jest dobry.

Od ilości zachorowań na koronawirusa w naszym mieście poniedziałkową konferencję prasową rozpoczął prezydent Michał Zaleski.

- U trzech osób stwierdzono zarażenie koronawirusem. Jedna osoba jest z Torunia, jedna z powiatu toruńskiego i jedna z powiatu golubskiego. Dodam, że jedna z tych osób jest mieszkańcem innego powiatu, ale przebywa w kwarantannie domowej na terenie Torunia. To są informacje ogólne, które mogę przekazać. Podczas telekonferencji z wojewodą kujawsko-pomorskim usłyszeliśmy, że to wszystko, co można na ten temat powiedzieć. Nie ma informacji dotyczących lokalizacji, czy miejsca, gdzie ostatnio przebywały osoby zarażone. Takich szczegółów nikt nie będzie podawał - mówił Michał Zaleski, podczas konferencji prasowej w serwisie Youtube.

Prezydent Torunia przedstawił też dane dotyczące osób objętych kwarantanną. W poniedziałek o godzinie 14 w naszym mieście było ich 400. 12 z nich przebywa w kwarantannie zbiorowej w budynku Międzynarodowego Centrum Spotkań Młodzieży przy ul. Łokietka. Osoby w izolacji przebywają w dobrych warunkach - w dwu lub trzyosobowych pokojach z łazienką. Jak podkreślił prezydent - nie są to miejsca, gdzie w jednym pomieszczaniu jest kilkanaście łóżek. Do kwarantanny zbiorowej w Toruniu poza MCSM służą też internaty i schroniska. Jeśli chodzi o koszty związane z kwarantanną zbiorową, warto podkreślić, że miasto będzie zabiegało o zwrot tych pieniędzy z budżetu państwa.

Michał Zaleski podczas spotkania z dziennikarzami po raz kolejny apelował też do mieszkańców o pozostanie w domach.

- Wiem, że w ten weekend w lasach w okolicy Torunia było nas dużo. Spędzajmy ten czas w domach. Stosujmy zasadę, że nie wychodzimy, gdy nie jest to naprawdę konieczne. Warto też skorzystać z pomocy MOPR-u. W ubiegłym tygodniu 15 osobom nasze służby dowiozły obiady. Kilkanaście razy robiono też zakupy. Numery 56 477 00 91 i 56 4770092 cały czas obowiązują - mówił prezydent, podając kilka przykładów odpowiedzialnych zachowań.

To m.in. odwołane śluby. Od czasu wprowadzenia stanu epidemicznego mieliśmy w naszym mieście tylko cztery śluby. Kilka par w związku z epidemią z nich zrezygnowało. Z kolei w punktach Urzędu Miasta w czasie ostatnich kilkunastu dni pojawiło się tylko 200 osób. Zwykle były to sprawy, których nie można było załatwić zdalnie.

Ważnym wątkiem podczas konferencji prasowej była pomoc dla przedsiębiorców, którzy w związku z epidemią znaleźli się w trudnej sytuacji. Na jakie ulgi mogą liczyć? Jakie rozwiązania proponuje im miasto? Odpowiedzi będą mogli znaleźć na stronie internetowej urzędu miasta. Jak zapowiedział prezydent, w poniedziałek po południu miał na nią trafić program "Toruń dla przedsiębiorców".

- Program ten pojawi się na naszych stronach. Możemy pomagać przedsiębiorcom poprzez rozkładanie terminów płatności na raty lub ich odroczenie. Będzie możliwe także całkowite umorzenie opłat, ale wszystko zależy od sytuacji, w jakiej znalazł się przedsiębiorca. Nic jednak nie stanie się samo. O pomoc do nas musi się zgłosić przedsiębiorca. Tylko i wyłącznie wniosek osoby, która jest podatnikiem daje możliwość podjęcia działań - tłumaczył Michał Zaleski.

Konferencja prezydenta była też poświęcona edukacji i kulturze w mieście. Zgodnie z rozporządzeniem premiera dotyczącym wprowadzenia stanu epidemii, od 25 marca szkoły będą działać zdalnie. Będzie prowadzona tzw. e - szkoła z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

- Po lekcjach warto zainteresować się ofertą kulturalną. Miejskie instytucje kultury działają zdalnie - podkreślał prezydent Michał Zaleski.

Przypomnijmy, że pierwszym miejscem, które zachęciło mieszkańców do wirtualnego zwiedzania było Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki Czasu". W ślad za nim poszedł też Dwór Artusa. Instytucja działa m.in. na Facebooku. Jedną z propozycji jest np. wirtualny spacer po budynku. Wcześniej było to oprowadzanie po Dworze Artusa, a dziś do wielu z ciekawych miejsc w Artusie możemy zajrzeć nie wychodząc z domu.