Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droższe bilety PKP. Lewica apeluje do rządu i PKP o wycofanie się z podwyżek

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Konferencja prasowej posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus, Mateusza Orzechowskiego z Młodej Lewicy i Ziemowita Dziopy z Federacji Młodych Socjaldemokratów przed toruńskim dworcem Miasto.
Konferencja prasowej posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus, Mateusza Orzechowskiego z Młodej Lewicy i Ziemowita Dziopy z Federacji Młodych Socjaldemokratów przed toruńskim dworcem Miasto. Agnieszka Bielecka
– Tych podwyżek mogłoby nie być – komentuje toruńska parlamentarzystka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. PKP utrzymuje, że wyższe ceny biletów to konieczność przy rosnących cenach energii - podwyżki wyniosą od 11,8 do 17,8 procent. Niestety od zeszłego roku mamy do czynienia ze znacznym wzrostem cen energii, spowodowanym agresją Rosji na Ukrainę - przypomina posłanka Anna Gembicka z PiS.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:

od 16 lat

5 stycznia PKP Intercity poinformowało, że od środy, 11 stycznia wzrosną ceny biletów na pociągi Pendolino (o 17,8 proc.), Express InterCity (17,4 proc.) i TLK/Intercity (podwyżka o 11,8 proc.).

– Głównym powodem, dla którego jesteśmy zmuszeni zmienić ceny i dostosować je do realiów rynkowych, jest bardzo duży wzrost cen energii, spowodowany przede wszystkim rosyjską agresją na Ukrainę oraz tzw. putinflacją – wyjaśnia w rozmowie z PAP Cezary Nowak, rzecznik PKP Intercity. Jak dodał, to właśnie zakup energii jest największym kosztem spółki. – Jeszcze w 2019 roku koszt ten wyniósł ok. 500 mln zł brutto, w 2023 roku prognozowany koszt zakupu energii elektrycznej wyniesie aż 1,5 mld zł brutto, czyli trzy razy więcej.

Polecamy

Lewica w Toruniu apeluje o zamrożenie cen biletów

– Jesteśmy na dzień przed podwyżką cen biletów kolejowych, zapowiedzianą przez premiera Morawieckiego, który ma jeden dzień na to, by wycofać się z tej bardzo złej decyzji. Żyjemy w bardzo trudnych czasach, wszystko jest drogie. Ludzi naprawdę nie stać na bardzo wiele rzeczy, muszą sobie odmawiać bardzo dużo rzeczy, a jeszcze na początek roku rząd PiS daje dodatkowy prezent Polkom i Polakom, czyli podwyżki cen biletów – komentowała we wtorek 10 stycznia Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy z Torunia.

Przedstawiciele Młodej Lewicy wskazują, że w Niemczech od wiosny będzie można korzystać z biletu w cenie 49 euro (ok. 230 zł) ze wszystkich połączeń pociągowych czy autobusowych w komunikacji lokalnej i regionalnej.

– Zachodnie państwa potrafią poradzić sobie z tym kryzysem, u nas niestety tego brakuje. Apelujemy, aby premier Morawiecki zamroził ceny biletów. W ostatnich latach duże inwestycje na kolei, którymi chwaliły się władze, były nietrafione. Nie widzimy skutków programu „Kolej Plus”, który chwalił PiS. Wcześniej rząd PO chwalił się Pendolino, które też nie do końca załagodziło problemy kolei, która jest w Polsce niszczona od 1990 roku – mówi Ziemowit Dziopa z Federacji Młodych Socjaldemokratów i zwraca uwagę, że od lat dziewięćdziesiątych w Polsce powstało 12 tysięcy kilometrów dróg, a nowych linii kolejowych jedynie 50 km.

Polecamy

Posłanka Lewicy uważa, że w utrzymaniu niższych cen biletów mógłby pomóc dialog na linii rząd i PKP – Orlen. – Tych podwyżek mogłoby nie być. Gdyby premier Morawiecki myślałby o zwykłych mieszkańcach, którzy korzystają z kolei, pomyślałby o tym, która z firm najwięcej zarobiła na kryzysie energetycznym - o Orlenie. Niech pan premier zwróci się do pana Obajtka o współpracę i być może zacerowanie dziury, która jest w budżecie kolei, by bilety były tańsze – proponuje posłanka Scheuring-Wielgus.

PKP zachęca do korzystania ze specjalnych ofert

– Jadąc pociągiem kategorii ekonomicznej (TLK lub IC) na trasie z Warszawy do Krakowa pasażer do 10 stycznia br. płaci maksymalnie 68 zł, po 11 stycznia br. zaś zapłaci 76 zł – podkreśla Cezary Nowak z PKP Intercity. Zasugerował też, by osoby, które chcą obniżyć ceny za przejazd pociągami TLK i IC korzystały m.in. z oferty Taniej z Bliskimi, skierowanej do rodzin i małych grup. Pozwala ona na zakup biletu o 30 proc. taniej.

- Niestety od zeszłego roku mamy do czynienia ze znacznym wzrostem cen energii, spowodowanym agresją Rosji na Ukrainę. To przekłada się także na ceny biletów. Koszty zakupu energii przez PKP w porównaniu do 2019 r. wzrosły trzykrotnie, jednak na szczęście nie znalazło to odbicia w cenie biletów - komentuje posłanka Anna Gembicka z PiS. - W przypadku pociągów TLK i IC, z których korzysta najwięcej osób, ta podwyżka jest najniższa. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, że PKP cały czas rozwija sieć połączeń, przywraca także połączenia dawno temu zlikwidowane (jak na przykład połączenie przez Rypin) i stałe stara się poszerzać swoją ofertę - dodaje parlamentarzystka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto