W szpitalach w październiku może przestać nagle pracować dużo pielęgniarek. Lawinowo odejdą? Pesymiści uważają, że czeka nas paraliż ochrony zdrowia. W Toruniu na razie nie ma paniki, ale obaw również nie brakuje.
- Myślę, że jeśli zaczną odchodzić, bo osiągnęły wiek emerytalny, to nie od razu. Ale sytuacja z roku na rok będzie się pogarszać - nie kryje dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds medycznych Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu. - W szpitalu praca jest ciężka. Może dojść do sytuacji, że pielęgniarki na ostatnie lata pracy zaczną przechodzić do przychodni, gdzie jest lżej.
Tego samego w dłuższej perspektywie obawia się Łucja Stalmirska, naczelna pielęgniarka w SSM.
- Na razie w naszym szpitalu sytuacja jest dość dobra, ale z danych statystycznych wynika, że w kraju zabraknie 600 tysięcy pielęgniarek. Osób, które mogłyby przejść na emeryturę, bo osiągną w październiku odpowiedni wiek jest u nas osiem. Czy odejdą, nie wiadomo - mówi Łucja Stalmirska. - Nie możemy o to pytać. Nie muszą odpowiadać.
W szpitalu miejskim zatrudnionych jest aktualnie 259 pielęgniarek, z tego 195 na umowie o pracę i 64 na umowie cywilno-prawnej. - Te osiem osób, nawet, jak odejdzie, paraliżu u nas nie spowoduje - zaznacza Łucja Stalmirska. - Nie będzie jednak wcale łatwo je zastąpić. Dlatego mam nadzieję, że jednak zostaną. W tej chwili jest wiele niewiadomych. Mimo wszystko są pielęgniarki zainteresowane pracą w szpitalu. U nas trzy osoby, już na emeryturze, dodatkowo zatrudnione są na umowie cywilno-prawnej.
Średnia wieku pielęgniarek w szpitalu miejskim wynosi 46,8 lat (ogólnopolska to 51 lat).
W całym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu, w skład którego wchodzą cztery szpitale ( Bielany, dziecięcy, obserwacyjno-zakaźny i psychiatryczny) pracuje 818 pielęgniarek i położnych. Z tego 53 proc. jest na umowie o pracę, 47 proc. na umowie cywilno-prawnej. Średnia wieku w WSZ to 47 lat.
- Nie zauważyliśmy, przynajmniej na razie, żadnego szczególnego zainteresowania przejściem w październiku pielęgniarek i położnych na emeryturę - tłumaczy dr Janusz Mielcarek, rzecznik WSZ.
Ewa Jędzura, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w WSZ. nie jest jednak optymistką.
- Z tego, co się orientuję, to będą odchodziły, bo nie wiadomo, jak długo te warunki zostaną utrzymane - przyznaje Ewa Jędzura. - Wiele emerytek jest u nas na kontraktach. One też zrezygnują, ze względu na wiek. Nikt nie jest w stanie tak długo ciężko fizycznie pracować.
Samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych sygnalizuje od dawna możliwe problemy z zatrudnieniem. W Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Toruniu jest 4400 osób.
W samym tylko Toruniu zatrudnionych jest w szpitalach, przychodniach, innych placówkach i w ramach indywidualnych praktyk 1500 pielęgniarek i położnych. Średnia wieku, to 50,7 lat.
Łącznie w całej izbie wiek emerytalny osiągnie w tym roku 89 osób.
- Myślę, że dużo osób przejdzie jednak na emeryturę. A w następnych latach coraz więcej. Nastąpi duży spadek na rynku pracy. Dlatego czekamy na jakieś rozwiązania systemowe - mówi Wiktor Kara-siewicz, sekretarz OIPiP.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?