Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce
W sierpniu zgłoszono PIP w regionie 17 wypadków przy pracy. Były wśród nich dwa śmiertelne (zgon 46-latka na budowie przy ul. Okólnej w Toruniu, szeroko już opisywany, a także śmierć kierowcy w Golubiu-Dobrzyniu). Niestety, doszło też do serii ciężkich wypadków. Co się konkretnie wydarzyło?
Tragedia w Bukowcu: strop obory runął na rolnika, sześć krów padło
Dramatyczny wypadek przy pracy miał miejsce 30 sierpnia rano w gospodarstwie rolniczym w Bukowcu pod Brodnicą (gmina Jabłonowo Pomorskie). Zawalił się tutaj strop obory - runął na pracującego przy obrządku krów mężczyznę. Sześć zwierząt padło, a rolnik doznał ciężkich obrażeń ciała.
Polecamy
Natychmiast na miejscu pojawili się strażacy. Ich działania polegały na usunięciu zalegającego zboża oraz próbie uwolnienia mężczyzny. Ten przeżył dzięki temu, że znajdował się między zwierzętami, na których opierał się zawalony strop. Około godz. 9.00 strażakom udało się uwolnić go spod zawalonego stropu. Mężczyzna był przytomny. Został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Grudziądzu. Wiadomo, że doznał przynajmniej poważnych obrażeń nóg, miednicy i barku.
Dodajmy, że na miejscu z poświeceniem pracowali strażacy z czterech zastępów jednostek OSP z powiatu brodnickiego oraz z czterech zastępów z KPP PSP w Brodnicy. Inspekcja pracy o wypadku zgłoszenie dostała od policji. Jest on badany jako wypadek przy pracy.
Sprzątaczka w Rypinie, robotnik rolny pod Bydgoszczą - ciężko poturbowani
Miesiąc źle się zaczął w Rypinie. W jednej z tamtejszych szkół ucierpiała szkolna sprzątaczka, która przygotowywała placówkę do rozpoczęcia roku szkolnego. To był czwartek, 4 sierpnia, około godz. 9.40. Kobieta myła okna, stojąc na drabinie.
W pewnym momencie straciła równowagę i spadła z niej. Wysokość wielka nie była: mniej więcej jedne metr. Ale kobieta upadła tak nieszczęśliwie, że głową uderzyła najpierw o szkolną ławkę, a potem o posadzkę. -Wypadek zgłosił inspekcji pracodawca - podaje Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy.
Polecamy
Zupełnie inny charakter, ale równie przykry w skutkach, miał miejsce w miejscowości Byszewo (gm. Koronowo) w powiecie bydgoskim. Tutaj ucierpiał pracownik zakładu skupującego bydło (firma ze Szczeglina w powiecie mogileńskim). - W trakcie załadunku na skrzynię ładunkową samochodu zwierzę najpierw docisnęło mężczyznę do burty skrzyni, a potem rogami uderzyło w nogę. Z urazami uda i żeber mężczyzna został przewieziony do szpitala - przekazuje inspekcja pracy.
W Toruniu najpierw śmierć na budowie, a potem ciężki wypadek!
Sierpień na toruńskich budowach był wyjątkowo zły. Zaczął się od tragedii przy ul. Okólnej. Tam, na budowie osiedla Cztery Poru Roku, mężczyzna wpadł do niechlujnie zabezpieczonego szybu windy. Upadku z wysokości ok. 11 metrów nie przeżył. Jak się okazało, po badaniu krwi zleconym przez prokuraturę, 46-letni chełmżanin był nietrzeźwy.
Koniec miesiąca jednak przyniósł kolejny wypadek. Jak przekazuje PIP, na innej budowie w Toruniu do dramatycznego zdarzenia doszło 26 sierpnia, około godz. 9.10. Robotnik wykonywał swoje zadania, stojąca na drabinie. -Stracił równowagę i upadł z wysokości około dwóch metrów. Spadł na betonową posadzkę i doznał złamania żeber oraz miednicy - informuje PIP.
Inny wypadek, szczęśliwie lżejszy w skutkach, miał w Toruniu pracownik zakładu dozoru technicznego pojazdów. Doszło do niego również 26 sierpnia. Mężczyzna wymieniał koło zamachowe w samochodzie (element między skrzynią biegów a silnikiem). Kiedy przesuwał tę część na stalowej lince za pomocą suwnicy, koło spadło mu na nogi i połamało kości.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?