Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chronią i ogrzewają puste pokoje, ale budynku nie chcą oddać

redakcja
redakcja
źródło: http://www.amw.com.pl/estate_product_info
źródło: http://www.amw.com.pl/estate_product_info redakcja
Agencja Mienia Wojskowego woli co roku wyrzucać w błoto 92 tys. zł na utrzymanie pustej kamienicy przy ul. Bydgoskiej w Toruniu niż przekazać budynek na cele publiczne.

Miesiąc temu minęły cztery lata, odkąd gmach trafił w ręce AMW. Początkowo agencja wyceniła go na 1,25 mln zł. Pierwszy przetarg miał się odbyć w lutym 2007 roku.
 
Marszałek z kwitkiem
Prezes AMW odwołał go, bo obiektem zainteresował się Urząd Marszałkowski, który chciał tam ulokować departament polityki regionalnej, przez który przepływają miliony euro unijnych dotacji. Marszałek Piotr Całbecki wycofał się z negocjacji po kolejnej wycenie kamienicy w lipcu 2007 roku, gdy jej wartość wzrosła do... 5,4 mln zł. Czyli o 4,25 mln zł więcej niż pierwotnie.
Jak dotąd AMW ogłosiło dwa przetargi - w czerwcu i listopadzie 2008 r. Oba zakończyły się fiaskiem, mimo że w drugiej licytacji AMW obniżyło cenę nieruchomości do 4,9 mln zł.
 
Miasto chce się zamienić
Tymczasem toruński magistrat, chce pozyskać budynek na cele publiczne. W Toruniu wciąż brakuje tego typu obiektów. - Nie chcemy kupować kamienicy przy Bydgoskiej. Agencja żąda za dużo - mówi Wiktor Krawiec, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami Urzędu Miasta. - Zaproponowaliśmy jej zamianę na kamienicę przy ul. Mostowej 30, którą w tej chwili użyczamy sądowi rejonowemu. Przyjdzie moment, kiedy będziemy musieli ten obiekt zaadaptować na własne potrzeby i będzie problem, gdzie umieścić sąd. Dziwię się, że agencja chce dalej ponosić wysokie koszty utrzymania budynku, który od kilku lat stoi pusty i niszczeje.
 
Krocie na ochronę
Ile wydaje na to AMW? Utrzymanie obiektu od kwietnia 2005 r. pochłonęło już ok. 345 tys. zł (ok. 92 tys. zł w ub.r.). Instytucja musi opłacać podatek od nieruchomości (łącznie 88 tys. zł przez cztery lata), prąd, wodę i ścieki (23 tys. zł), ochronę (230 tys. zł), a także sprzątanie terenu i odśnieżanie itp. (ok. 4 tys. zł). - Zwykle samorządy oczekują, że przekażemy im budynek za symboliczną złotówkę lub za darmo - mówi Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy AMW. - W tym przypadku mogą one złożyć nam konkretne oferty pod koniec czerwca. To najwcześniejszy termin publikacji wykazu nieruchomości. Przetarg na sprzedaż budynku może być ogłoszony w drugiej dekadzie sierpnia, a przeprowadzony w połowie października.
AMW nie robi prezentów
W przypadku sprzedaży nieruchomości na cele publiczne AMW może obniżyć ich wartość. - Nie jesteśmy powołani, by rozdawać za darmo mienie skarbu państwa - podkreśla Golińska. - Musimy zarabiać na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP i Bezpieczeństwa Publicznego, na który przekazujemy 93 procent pieniędzy ze sprzedaży. Rzecznik podkreśla, że wyceny dla AMW przygotowują niezależni wykonawcy wyłonieni w przetargach. - Nie możemy schodzić poniżej granicy opłacalności - uważa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Chronią i ogrzewają puste pokoje, ale budynku nie chcą oddać - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto