Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa linii tramwajowej na Jar w Toruniu. Gdzie są te zachowane drzewa? [zdjęcia]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Tak na początku października wyglądała Szosa Chełmińska oglądana ze skrzyżowania z ul. Dekerta.
Tak na początku października wyglądała Szosa Chełmińska oglądana ze skrzyżowania z ul. Dekerta. Szymon Spandowski
W połowie października pisaliśmy o wycinkach i nasadzeniach drzew związanych z budową linii tramwajowej na Jar. Tuż przed publikacją tekstu otrzymaliśmy z Miejskiego Zakładu Komunikacji wiadomość, że liczbę drzew przeznaczonych do wycinki w rejonie Szosy Chełmińskiej udało się zmniejszyć ze 148 do 58. Gdzie zatem szukać tych 90 ocalonych drzew, skoro z ogrodów przy Szosie Chełmińskiej w zasadzie nic nie zostało?

Spis treści

Wycinki drzew to nie tylko w Toruniu, gorący temat. Po protestach w sprawie przebudowy placu Rapackiego, władze miasta oraz kierownictwo Miejskiego Zakładu Komunikacji, zdaje sobie z tego sprawę. Podczas zorganizowanej miesiąc temu konferencji poświęconej budowie linii tramwajowej na Jar, usłyszeliśmy zatem m.in. o dwóch kilometrach zielonych torowisk, o 112 drzewach, które mają zostać przesadzone i planowanych 320 nowych nasadzeniach.

Liczba drzew przeznaczonych do wycięcia nie padła, jednak wiadomo było, że będzie ich sporo, szczególnie przy Szosie Chełmińskiej - między targowiskiem i skrzyżowaniem z ul. Bema. Tramwaje będą tu kursowały po zachodniej stronie szosy, tory powstaną zatem w miejscu ogrodów. Poza tym, w ramach inwestycji tramwajowej, konsorcjum firm Balzola i Intop wybuduje także fragment Trasy Staromostowej. Dwie jezdnie z dodatkowym pasem drogi serwisowej ominą z jednej strony wpisany do rejestru zabytków dom przy Szosie Chełmińskiej 49-51, z drugiej zaś Biedronkę. Nie ominą natomiast ogrodu.

Ile drzew miało zostać wyciętych między targowiskiem i Bema?

Liczba drzew przeznaczonych do wycinki nie padła, więc o nią zapytaliśmy. Dostaliśmy odpowiedź, że w tym miejscu pod topór ma trafić 148 drzew o średnicy pnia powyżej 30 centymetrów. Usłyszeliśmy również, że cały czas trwają jeszcze prace nad ograniczeniem wycinek. Napisaliśmy o tym w połowie października, tuż przed publikacją tekstu z odpowiedzialnego za realizację inwestycji Miejskiego Zakładu Komunikacji przyszedł komunikat, że wycinka czeka nie 148, ale 58 drzew - taką właśnie wiadomość przekazaliśmy Czytelnikom. Przy Szosie Chełmińskiej piły pracowały już pełną parą. Z drzew, które rosły tam jeszcze na początku października, w zasadzie nic nie zostało. Gdzie w takim razie należy szukać tych drzew ocalonych?

Gdzie szukać 90 drzew skreślonych z listy wycinek?

W sąsiedztwie targowiska ma powstać nie tylko linia tramwajowa, fragment Trasy Staromostowej (w MZK nazywanej nową al. 700-lecia), ale również kanał deszczowy prowadzący od ul. Sportowej do pl. Niepodległości.

- Większość drzew, które udało się ocalić, znajduje się w śladzie kanału deszczowego - mówi Sylwia Derengowska, rzeczniczka MZK.

No dobrze, jednak najpierw usłyszeliśmy, że do wycinki zostało przeznaczonych 148 drzew, później zaś ta liczba została zmniejszona do 58. Różnica jest znacząca - 90 drzew! Gdzie ich szukać, skoro przy Sportowej również widać drzewa przeznaczone do wycinki, na co zresztą Czytelnicy również zwrócili uwagę?

"Pierwotnie wskazana liczba drzew (tj. 148 szt.) wyliczona była na podstawie dokumentacji projektowej al. 700-lecia Torunia - czytamy w piśmie otrzymanym z MZK. - Po dokonaniu aktualizacji inwentaryzacji okazało się, iż w terenie nie ma znaczącej części drzew przewidzianych do wycinki, gdyż zostały one ujęte w wycinkach sanitarnych prowadzanych przez Biuro Ogrodnika Miejskiego".

O tym pisaliśmy wiosną. Wychodzi więc na to, że liczbę wycinek związanych z budową linii tramwajowej na Jar można było ograniczyć, ponieważ niektóre drzewa zostały wycięte już wcześniej.

Co się stało z dębem, który rósł przed domem przy Szosie Chełmińskiej 49-51?

Kiedy o przygotowaniach do budowy oraz wycinkach pisaliśmy ostatnio, zwracaliśmy uwagę na pomnikowych rozmiarów dąb, który rósł przed willą budowniczych Wilhelmstadtu. W miejscu drzewa projektanci wytyczyli trasę serwisową. Planów tych najwyraźniej nie udało się zmienić, co prawda dąb przetrwał pierwszą falę wycinek, wytrzymał również pierwsze uderzenie niedawnej wichury. Wycinka rozpoczęła się 21 października, zakończyła dzień później.

"Drzewo znajduje się w samym środku projektowanej drogi serwisowej. Po zachodniej stronie dębu projektowana jest droga dla rowerów i chodnik, natomiast po wschodniej stronie główna jezdnia al. 700-lecia Torunia - wyjaśnia MZK. - W związku z brakiem terenu oraz obowiązującymi przepisami prawa narzucającymi parametry infrastruktury (np. szerokość jezdni, promieni łuków itp.) nie ma możliwości zmiany trasy drogi serwisowej poprzez jej odgięcie. Jednocześnie należy wskazać na obecny stan zdrowotny drzewa. Zgodnie z opinią inspektora ds. zieleni, w szyi korzeniowej widoczne są początki wypróchnienia oraz nabieg korzeniowy, a na pniu liczne pęknięcia mrozowe. Dodatkowo pień drzewa jest odchylony, a korona asymetryczna, jednostronnie przeważona w kierunku pochylenia. Roboty ziemne wykonywane w pobliżu drzewa, niezbędne do realizacji inwestycji, mogłyby dodatkowo osłabić system korzeniowy, zmniejszając szanse na przeżycie dębu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto