Bracia z powiatu malborskiego podejrzani o wyłudzanie sprzętu od telefonii komórkowej. Jak zdobyli dane klientów?

Bracia w wieku 18 i 20 lat z powiatu malborskiego mają już status podejrzanych, a na wyniki śledztwa i sprawę w sądzie będą oczekiwali na wolności. Ich zatrzymanie w miniony piątek (24 listopada) było rezultatem tzw. działań operacyjnych prowadzonych przez kryminalnych z KPP Malbork.

Z informacji, w których posiadaniu byli policjanci, wynikało, że młodzi mężczyźni pozyskali dane klientów jednej z sieci telekomunikacyjnych i od 17 listopada br., podszywając się pod inne osoby, zawierali z operatorem umowy na prowadzenie usług wraz z przypisanymi do nich sprzętami elektronicznymi. Następnie mieli je odbierać w punktach odbioru paczek.

Funkcjonariusze zatrzymali 18-latka na gorącym uczynku, kiedy odbierał wyłudzony sprzęt z punktu odbioru paczek, a jego 20-letniego brata kilka minut później w miejscu zamieszkania. Podczas przeszukania kryminalni znaleźli telefony, laptopy konsole i akcesoria elektroniczne o wartości ponad 74 tys. złotych – informuje asp. sztab. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

CZYTAJ TEŻ: 77-latek z Malborka stracił pieniądze z konta. Chciał zyskać na akcjach firmy energetycznej

KPP wyjaśnia, że policjanci znaleźli również umowy ratalne zawarte na urządzenia oraz zabezpieczyli sprzęt elektroniczny mogący służyć do popełnienia przestępstwa.
- Na podstawie znalezionych dokumentów kryminalni ustalili także, że podejrzani zawarli kolejne umowy, na podstawie których w najbliższym czasie mieli odebrać sprzęt o wartości prawie 146 tys. złotych - dodaje asp. sztab. Sylwia Kowalewska.

Młodzi mieszkańcy powiatu malborskiego usłyszeli 39 zarzutów dokonania oszustw wspólnie i w porozumieniu. Starszy z braci otrzymał też czterdziesty zarzut dotyczący posiadania narkotyków, bo jak informuje KPP, znaleziono przy nim zawiniątko z amfetaminą. Wobec obu mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za przestępstwa, które im się zarzuca, grozi do 8 lat więzienia.

Jak się dowiedzieliśmy, cały czas trwają czynności zmierzające do ustalenia, w jaki sposób podejrzani weszli w posiadanie danych klientów telefonii.