POLECAMY WIDEO: Droga do pełnej cyfryzacji finansów, odejścia od gotówki jest jeszcze bardzo odległa. „Nikt nie zamierza tej gotówki na siłę wycofywać”
Lokaty na ujemnym oprocentowaniu? Tego chcą banki
Skąd w ogóle pomysł na ujemne oprocentowanie depozytów? Branża bankowa przypomina, że od 2016 roku banki w Polsce muszą płacić podatek bankowy wysokości 0,44 proc. liczony od aktywów. Część banków już pobiera opłaty za duże depozyty od firm. Czy przyjdzie kolej na indywidualnych klientów? Okazuje się, że w czasie pandemii COVID-19 Polacy mniej wydają i tym samym dużo oszczędzają, a pieniądze przechowują na kontach. Banki tymczasem nie zarabiają na depozytach. Co więcej, muszą płacić za nie podatek.
- Jak państwo składacie u nas depozyt, a my nie mamy z tym depozytem co zrobić, bo nie ma dostatecznej akcji kredytowej, bo mamy jakiś limit na państwowe papiery wartościowe, to nawet jeżeli w banku centralnym składamy te pieniądze, to musimy od nich zapłacić podatek rzędu 44 pkt baz – wyjaśniał Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.
Polecamy
Ujemne oprocentowanie depozytów w bankach. Takie mogą być skutki...
Ujemne oprocentowanie depozytów lub środków zgromadzonych na kontach klientów indywidualnych mogłoby mieć jednak daleko idące i niekoniecznie pozytywne skutki. Według ekspertów Polacy mogliby wrócić do przechowywania pieniędzy w domach, co z kolei będzie sprzyjać kradzieżom i oszustwom. Dalszym skutkiem mógłby też być dalszy wzrost cen nieruchomości czy rozwój ryzykownych inwestycji. Takie obawy podziela prezes UOKiK Tomasz Chróstny. W specjalnym komunikacie czytamy:
- Prezes UOKiK Tomasz Chróstny sprzeciwia się planom wprowadzenia przez banki ujemnego oprocentowania depozytów dla klientów indywidualnych.
- Taka próba mogłaby podważyć i tak już nadwyrężone zaufanie społeczeństwa do systemu bankowego i doprowadzić do wycofywania oszczędności na dużą skalę.
- W skierowanym do 23 banków wezwaniu Prezes UOKiK przedstawił zastrzeżenia żądając jednocześnie wyjaśnień czy i jakie działania prowadzą poszczególne banki w tej sprawie.
Polecamy
Prezes UOKiK: "Nie można karać konsumentów za oszczędzanie"
- Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów uderzy w konsumentów, powodując jednocześnie szereg ryzyk o charakterze makroekonomicznym. Nie można karać konsumentów za oszczędzanie. Oszczędności konsumentów narażone są na uszczuplenie siły nabywczej z powodu zerowego oprocentowania depozytów, rosnących opłat i prowizji bankowych czy wyższej niż w ostatnich latach inflacji. Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów przez banki byłoby jednak nieporównywalnie potężniejszym ciosem wymierzonym w oszczędności konsumentów – wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jak zaznacza UOKiK, to dzięki depozytom zgromadzonym przez klientów indywidualnych bank może udzielać kredytów i pożyczek innym klientom i tym samym zarabiać. Dodatnie oprocentowanie depozytów jest niejako wynagrodzeniem dla klienta za to, że bank obraca jego pieniędzmi.
- Wprowadzając oprocentowanie ujemne, banki żądałyby od konsumentów opłat za to, że obracają ich pieniędzmi, osiągają z tego tytułu zyski. Prezes Urzędu będzie się bardzo wnikliwie przyglądał działaniom banków - czytamy w komunikacie UOKiK.
Będziemy płacić bankom za trzymanie naszych oszczędności? Prezes UOKiK zapowiada interwencję
UOKiK jest zdania, że wprowadzanie ujemnego oprocentowania lokat byłoby zarówno bezpodstawne prawnie, jak i szkodliwe dla całego rynku finansowego i gospodarki.
- Jeśli do tego dojdzie, podejmiemy działania dostępne w ramach naszych kompetencji, aby chronić konsumentów – zaznacza Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?