Uśmiech nie schodzi mu z ryjka, mimo że do śmiechu mu nie jest......może mieszkał przy budzie całe życie i kiedy zaniemógł, ktoś się go pozbył. Prawdopodobnie ma reumatyzm i osłabione chłodem stawy....Na pewno go boli, bo wygrzewa się często na słonku, które przynosi mu ulgę. Ani leczenie schroniskowe, ani suplementy tu nie pomogą, póki mieszka na zewnątrz :(
Krecik jest totalnie bezkonfliktowym psem. Przebywanie w obecności człowieka sprawia mu niebywałą radość. Toleruje inne psy. Wszystko toleruje. Pewnie gdyby ktoś mu robił krzywdę - nie kiwnąłby łapką
On już nie walczy. Pogodził się z kolejami losu, bólem, chorobą.
On nie potrzebuje niczego, poza ciepłym domkiem i ciepłym sercem. Żadna kuracja nie da sobie rady, gdy tego nie ma. Bo Krecik się poddał. Robi dobrą minę do złej gry, a potem wraca na beton i leży całe dnie....
PODARUJ KRECIKOWI ŻYCIE.....
nr schroniskowy 1146/12
Kontakt: Sylwia 506 453 305, Dorota 695 118 474
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?