Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Banki ruszyły na świąteczne łowy

Łukasz Pałka
Bony na świąteczne zakupy, a nawet loterie z cennymi nagrodami - banki jak nigdy dotąd starają się przyciągnąć do siebie klientów, którzy szukają pieniędzy na sfinansowanie bożonarodzeniowych prezentów.

Bony na świąteczne zakupy, a nawet loterie z cennymi nagrodami - banki jak nigdy dotąd starają się przyciągnąć do siebie klientów, którzy szukają pieniędzy na sfinansowanie bożonarodzeniowych prezentów.

A jest o co walczyć, bo przed świętami zaciągniemy ok. 3 mld zł szybkich pożyczek gotówkowych. Zanim jednak zdecydujemy się na kredyt, policzmy wszystkie koszty, bo świąteczna pożyczka może nas drogo kosztować i będziemy ją spłacać do kolejnej Gwiazdki.

Wczoraj z nową ofertą szybkich pożyczek bez zabezpieczeń i poręczycieli wyszedł do klientów Deutsche Bank, który sprzedaje je w swoich oddziałach pod marką db kredyt. Pożyczkę może zaciągnąć każdy, kto zarabia min. 450 zł brutto miesięcznie. Kwotę od 500 do 80 tys. zł można wziąć nawet na sześć lat. Do tego dostaje się bon na zakupy w sieciach handlowych o wartości 50 zł.

Bonem na 100 zł kusi także BZ WBK, który obiecuje załatwienie wszystkich formalności w czasie jednej wizyty w banku. Z kolei Getin Bank wśród osób, które wezmą szybką pożyczkę, losuje nagrody, w tym np. równowartość zaciągniętego kredytu. W ten sposób chce przekonać klientów, że mają szansę dostać pieniądze za darmo. Za kilka dni ze swoją ofertą pożyczek zimowych ruszy także ING Bank, który będzie dawał pożyczki wszystkim, którzy mają co najmniej 500 zł miesięcznych dochodów.

Nie spodziewajmy się jednak, że bon na dodatkowe zakupy czy nagroda pieniężna sprawi, że pożyczka na święta to będzie tania przyjemność. Z reguły bowiem koszty pożyczki są znacznie wyższe niż pojawiające się w reklamach oprocentowanie.
Zwykle do 8-9 proc. dochodzą bowiem jeszcze kilkuprocentowe prowizje i dodatkowe bezpieczenie pożyczki. W rezultacie może się okazać, że na dodatkowe opłaty wydasz jedną piątą tego, co pożyczyłeś. Twoje raty wzrosną o kilkadziesiąt złotych miesięcznie, jeśli spóźnisz się ze spłatą. Banki naliczają sobie bowiem odsetki karne, które wynoszą nawet 2 proc. za każdy dzień zwłoki. Jest jednak kilka innych sposobów sfinansowania świątecznych zachcianek.

- Może to być chociażby karta kredytowa - mówi Mateusz Ostrowski, analityk z Open Finance. - Ta forma finansowania opłaca się zwłaszcza klientom, którzy wiedzą, że zaciągnięty kredyt spłacą już w styczniu.
Drugą, tańszą niż szybka pożyczka, opcją może być dopuszczalny debet na koncie. Warto również rozważyć możliwość zakupu prezentów na raty. W okresie przedświątecznym wiele sklepów oferuje zakupy w kredycie zero procent.

66 mld zł
TYLE wynosi zadłużenie Polaków z tytułu szybkich pożyczek gotówkowych

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto