Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?
Niewiarygodne? A jednak! Nasi Czytelnicy dopytywali, jak potoczyły się losy najstarszego w Toruniu szewca, o którym pisaliśmy dwa lata temu. Sprawdziliśmy. Blisko 93-letni obecnie Józef Kania wciąż pracuje i przyjmuje zlecenia przy ulicy Radiowej 41. Więcej, jest pełen wigoru i nie kryje satysfakcji z tego, że klienci "przywalają go robotą". Bo on ją po prostu kocha.
Dwa lata temu było pospolite serc ruszenie. Dziś najstarszy szewc na brak zleceń nie narzeka
Ta historia chwyciła za serca ludzi z całej Polski jesienią 2021 roku. Zaczęło się od jednego posta, który w mediach społecznościowych zamieściła pewna klientka szewca z Torunia. Napisała, że panu Józefowi brakuje zleceń. Sytuacja była skutkiem pandemii - ludzie przestali wychodzić z domów, wiele punktów usługowych znalazło się w wielkim kryzysie. Post zaczęli masowo udostępniać internauci i... się zaczęło!
91-letniemu wówczas szewcowi pomóc postanowił zakład szewski Wosh Wosh z Warszawy. Wieść o tym, jak rzemieślnik senior z Torunia sam nie tylko naprawia, ale i tworzy buty, obiegła dosłownie cały kraj. O braku zleceń Józef Kania szybko zapomniał. Z radością informował czasem dziennikarzy, że - niestety - nie ma czasu na rozmowę, bo tyle ma zleconej pracy.
Polecamy
A jak jest dziś? Czytelnicy "Nowości" dopytywali o losy szewca, więc postanowiliśmy sprawdzić sytuację. Podejrzewaliśmy, że pan Józef dal sobie sam już czas na cieszenie zasłużoną, rzemieślniczą emeryturą. Nic bardziej mylnego! Mający dziś blisko 93 lata szewc wciąż naprawia i tworzy obuwie. Wystarczy zadzwonić pod numer telefonu pracowni przy ul. Radiowej 41, dostępny w internecie i się umówić. Albo po prostu tutaj przyjechać.
- Dziś jestem do 18.00. Pracuję w każdy dzień powszedni, zwykle od 8.00 do 18.00. Gdyby mnie nie było tutaj, to trzeba zadzwonić do domu - mówi Józef Kania. - Czy klienci przychodzą? Ciągle! Zawalony jestem robotą. Ale zapraszam, zapraszam...
Pan Józef wciąż jest pełen wigoru i pasji. A przypomnijmy, że sztuką naprawienia i tworzenia butów (według zleconego wzoru) zajmuje się już kilkadziesiąt lat. Szewcem jest od 14 roku życia.
- Zmiany od weekendu: zamknięta ul. Legionów, przejezdny plac NOT-u i Szosa Chełmińska
- Nie żyje Wanda Dyrda, znana toruńska trenerka personalna. Miała 39 lat
- Prestiżowa nagroda dla torunianki. Za odbudowanie tradycji i podbicie serc Polaków
- Oto majątek i dochody marszałka Całbeckiego i wicemarszałka Ostrowskiego. Imponujące?
Ten fach najpierw uratował nastolatkowi życie. Potem stał się tego życia treścią
Historię swojego rzemieślniczego życia Józefa Kania opowiedział reporterce "Nowości" jesienią 2021 roku. Butami zaczął się zajmować około 14 roku życia. Nieco przez przypadek, ale to uratowało mu życie. Uniknął dzięki temu wysłania na roboty do III Rzeszy.
- To były czasy okupacji. Gdy ktoś miał fach w ręku, to było mu łatwiej. Dlatego szewcem zostałem przez przypadek. Na szczęście potem nastała wolność, ale miłość do butów pozostała - wspominał pan Józef.
Ile par butów potem naprawił? Ile ręcznie plecionych trzewików czy mokasynów wykonał? Setki tysięcy! Zawsze wierny był zasadzie rzetelnej pracy na najlepszych dostępnych materiałach. Trzyma się tego do dziś. Stąd też zasłużony szacunek i uznanie klientów - nie tylko z Torunia, ale i z Warszawy oraz innych części kraju.
Tworzenie butów na wymiar, według życzenia zleceniodawcy, z precyzją i zgodnie z prawidłami rzemieślniczej sztuki wymaga czasu. Klientom to jednak nie przeszkadza - takich butów, jakie wykonuje Józefa Kania, nie znajdą w żadnym sieciowym sklepie. Próżno też szukać bieglejszego doświadczonego fachowca w naprawianiu obuwia. Czy zna ktoś szewca z większym doświadczeniem?
Pasją pana Józefa poza pracą pozostaje malowanie obrazów. Ich jednak nie sprzedaje. Piękne pejzaże tworzy dla przyjemności, głównie w niedziele.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?