Do zdarzenia doszło wieczorem, ok. godz. 18:40. Jak informuje Wioletta Dąbrowska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek. W domu, wraz z dzieckiem, przebywał jego ojciec. Mama była w pracy. - To normalna rodzina, z bardzo dobrą opinią. Do tej pory nie było tam żadnych interwencji - mówi rzeczniczka prasowa policji.
Dodaje, że ojciec opiekował się dwójką synów. Był trzeźwy. - Prawdopodobnie chłopiec oparł się o moskitierę, która była zamontowana w oknie - mówi Wioletta Dąbrowska. Siatka nie wytrzymała i dziecko wypadło z okna mieszkania na drugim piętrze.
Polecamy
Sześcioletni chłopiec trafił na oddział ortopedii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwkka Rydygiera w Toruniu. Jest w dość dobrym stanie. Jak mówi Janusz Mielcarek, rzecznik placówki, dzisiaj (wtorek, 25 sierpnia), dziecko ma przejść operację. - Doznało urazu kończyn dolnych - mówi Janusz Mielcarek.
Więcej informacji na temat zdarzenia, jak i stanu zdrowia chłopca podamy wkrótce.
Przypomnijmy, że w 19 września 2019 roku w Toruniu miało miejsce podobne zdarzenie. Wówczas z 11. piętra wieżowca na osiedlu Na Skarpie wypadł czteroletni Olek. Jego historią żyła cała Polska. Chłopiec przeżył, choć lekarze nazywają to cudem. Upadek zamortyzowały krzaki.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?