Paweł Kaniecki wystartował w sobotę o godz. 12 i pokonał 24 pętle o długości 5 km w ciągu 24 godzin. Trasa wiodła przez przemyskie Stare Miasto i park miejski. Pan Paweł biegał non-stop, każdy kto chciał do niego dołączył musiał wykupić cegiełkę - minimum 50 zł. Startowano o każdej pełnej godzinie. Warto zwrócić uwagę, że podczas wydarzenia diametralnie zmieniała się pogoda - był deszcz, a później atak zimy. Zgłosiło się blisko 200 osób. Każdy otrzymał pamiątkowy medal. Kaniecki zorganizował akcję wspólnie z grupą "Przemyskie Serca".
Paweł Kaniecki to radny Rady Miejskiej w Przemyślu oraz właściciel kawiarni "Miejsce Kawa i Zabawa" na przemyskim Rynku.
Finisz akcji "Pomaganie przez bieganie":
Życie 23-letniej Pauliny Szafirskiej z Przemyśla zostało w pełni ukształtowane przez wadę ośrodkowego układu nerwowego (OUN). Na co dzień, mięśniami, rękami i nogami dla Pauliny jest jej mama - Katarzyna, co niestety znacząco odbija się na jej sprawności fizycznej.
- Zakup podnośnika jest bardzo ważny by Paulina w sposób bezpieczny mogła być pionizowana wraz z reedukacją chodu, ale przede wszystkim transportowana do wózka, łóżka i łazienki z podłogi, na której toczy się jej aktywność. Moje możliwości fizyczne słabną, muszę brać pod uwagę że to już najwyższy czas by czynności dnia codziennego były bezpieczne dla nas obu. Chcę mieć możliwość jak najdłużej sprawować opiekę nad córką, dlatego też nie mogę dopuścić, by moje ciało doznawało kolejnych kontuzji - mówi pani Katarzyna.
Potrzeba 50 tys. zł. Na portalu pomagam.pl trwa zbiórka pieniążków.
Wideo z trasy:
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?