Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Budowa lewoskrętu przy ulicy Poznańskiej będzie skończona do 30 marca

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Obecnie na ulicy Poznańskiej wylewany jest asfalt
Obecnie na ulicy Poznańskiej wylewany jest asfalt Grzegorz Olkowski
Na ulicy Poznańskiej zaczęto wylewać asfalt. Czy oznacza to, że do końca miesiąca mieszkańcy lewobrzeża doczekają się wreszcie zakończenia budowy lewoskrętu w ulicę Prüfferów?

WIDEO: Te zwierzęta przyszły na świat w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym!

od 16 lat

- Tak, ten termin zostanie dotrzymany - zapewnia Agnieszka Kobus - Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. - Trwa wylewanie asfaltu, do zrobienia pozostały jedynie oznakowanie pionowe i poziome, organizacja ruchu i prace porządkowe. Nic nie zagraża już temu, by niebawem zakończyć inwestycję.

Kłopotów nie brakowało

A kłopotów przy jej realizacji nie brakowało. Przypomnijmy, że rozpoczęła się ona w połowie września minionego roku. Ulica Poznańska na odcinku od numeru 49 (na wysokości klasztoru Franciszkanów) do skrzyżowania z ul. Hallera jest zamknięta dla ruchu od 16 września. Do dziś obowiązuje dość "szeroki" objazd ulicami Hallera, 63. Pułku Piechoty, Andersa i Drzymały. Prace miały zakończyć się 30 listopada, co dla mieszkańców tej części Torunia było jeszcze "do przełknięcia".

Polecamy

Nieszczęsna sieć

Inwestycja jednak natrafiła na szereg komplikacji. Zaczęło się od znalezienia niezidentyfikowanej sieci teletechnicznej. I to w momencie, w którym przystąpiono do najbardziej skomplikowanej fazy prawie siedmiometrowych wykopów pod kanalizację deszczową. Trzeba było przerwać prace na kilka tygodni, aby gestorzy sieci poradzili sobie z problemem. Na plac budowy wykonawca wrócił dopiero 18 grudnia. Potem m. in. przyszły mrozy, wysoki poziom wód gruntowych, który wymusił zmianę technologii. Swoje dorzuciły Toruńskie Wodociągi, które zleciły wykonanie przecisku kanalizacji sanitarnej. Wcześniejszy zakres umowy z firmą ONDE S.A. tego nie obejmował. Prace te były konieczne do podłączenia okolicznych domów do miejskiej kanalizacji sanitarnej, co pozwoli na uniknięcie w przyszłości powtórnego zamykania ulicy.

Wyszło sześć i pół miesiąca

Jeszcze w listopadzie władze miasta zapowiadały, że inwestycja zakończy się do końca 2023 roku. Później ten termin został przesunięty na 30 marca 2024. Wygląda na to, że do trzech razy sztuka i tym razem się uda. Ostatecznie, zamiast dwóch i pół miesiąca prac, wyszło aż sześć i pół. Czyli grubo ponad dwukrotnie więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto