Obejrzyj wideo: Nudzisz się w Toruniu? CSW zaprasza na wakacyjne wycieczki tematyczne!
Ostatnie zapowiedzi miasta, dotyczące terminu uruchomienia systemu park and ride, mówiły, że stanie się to we wrześniu. To było kolejne przesunięcie, bo wcześniej otwarcie parkingów zapowiadano na wiosnę, potem na sierpień. Same parkingi są już ukończone dawno - ich budowa zakończyła się w pierwszym półroczu tego roku. Na przeszkodzie w ich udostępnieniu kierowcom stoi jednak system sprzedaży biletów, z którego uruchomieniem informatycy próbują się uporać od dwóch miesięcy.
Park and ride w Toruniu - kiedy zaparkujemy?
Kłopoty sprawia taryfa turystyczna, w ramach której korzystający z park and ride będą mogli za 45 zł kupić bilet, umożliwiający podróżowanie MZK sześciu osobom przez 72 godziny, bez konieczności kupowania biletów komunikacji miejskiej. Władze Torunia tłumaczą, że takiego rozwiązania nigdzie indziej w Polsce nie znajdziemy i stąd problemy przy wdrożeniu go przy Dziewulskiego i Olimpijskiej.
- Nie wystarczyło przeniesienie wprost modułów informatycznych działających w innych obiektach tego typu na nasze toruńskie parkingi. Pomimo już zrealizowanego szerokiego zakresu prac, system nadal nie udostępnia biletu turystycznego – w praktyce nie ma więc możliwości jego zakupu - przekazali we wrześniu urzędnicy z toruńskiego ratusza.
Jednocześnie, miasto zapowiedziało, że parkingi na Rubinkowie nie ruszą dopóki nie uda się uporać z taryfą turystyczną. Kiedy to nastąpi? Na pytanie o możliwy termin uruchomienia systemu w Toruniu rzeczniczka prasowa prezydenta, Malwina Jeżewska, odpowiada, że nadal trwają "prace dostosowawcze oraz testy systemu informatycznego". Kiedy się zakończą - nie wiadomo.
Polecamy
- 10 lat temu powstał pierwszy budynek mieszkalny na Jarze. Jak zmieniło się osiedle?
- Toruń. Nowa linia tramwajowa otwarta, co z Uniwersamem i jego otoczeniem?
- Torunianin zagrał va banque i wygrał pięć razy! Zarobił ponad 50 tysięcy złotych
- Rozpoczyna się przebudowa Szosy Okrężnej w Toruniu. Jak pojadą autobusy MZK?
Park and ride w Toruniu świecą nie tylko pustkami
W ciągu dnia parkingi świecą pustkami, a wieczorem dodatkowo setkami zielonych świateł, które informują o wolnych miejscach i lampami rozświetlającymi puste garaże. Po co, skoro i tak nikt tam nie wjedzie? Urzędnicy tłumaczą, że chodzi m.in. o akty wandalizmu, które już na toruńskich park and ride miały mieć miejsce. - W związku z tym, że testy cały czas trwają, tablica informacyjna również musi być włączona - sprawdzana jest zdolność jej działania podczas normalnego użytkowania - dodaje Malwina Jeżewska.
Docelowo, oświetlenie parkingów ma funkcjonować dzięki czujnikom ruchu. Jeśli wykryją one obecność - pieszego lub samochodu wjeżdżającego na parking - oświetlenie się włączy. Jeśli czujniki nie zarejestrują ruchu, światła mają być zgaszone.
Parkingi park and ride w Toruniu kosztowały ponad 30 milionów
Dwa parkingi przy ul. Dziewulskiego 38 i ul. Olimpijskiej 42 na Rubinkowie kosztowały 32 miliony złotych, z czego 17 milionów stanowiło dofinansowanie ze środków unijnych. Na parkingach łącznie będzie mogło parkować 419 samochodów - 202 miejsca są przy Dziewulskiego, przy Olimpijskiej - 217. Na obu powstały po cztery miejsca z ładowarkami do aut elektrycznych.
Przy parkowaniu na park and ride - oprócz biletu turystycznego - będą dostępne cztery taryfy. Bilet dobowy ma kosztować 6,80 zł i będzie uprawniał dwie osoby do parkowania i jazdy komunikacją miejską przez 24 godziny; bilet rodzinny za 11 zł będzie umożliwiał podróż MZK sześciu osobom przez dobę; bilet miesięczny za 98 zł uprawni jedną osobę do parkowania i przejazdów przez 30 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?