Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    To jest NORMALNA procedura, że wikariusz nie może posługiwać w jednej parafii dłużej niż 2-3 lata. Niektórych przenosi się nawet częściej. Dopiero proboszcz może trochę zapuścić korzenie, zwłaszcza jeśli buduje kościół. Należę do parafii w której ten ksiądz był duszpasterzem ministrantów, prowadził msze dziecięce i przygotowywał dzieci do I Komunii. Nigdy nie miałam zastrzeżeń do jego pracy, to był gorliwy, zaangażowany ksiądz. Może jedynym jego błędem była zbytnia ufność, czasem za blisko trzymał się różnych "oficjeli" których zapraszał na piknik parafialny (chodziło o sponsoring). A jak się za wysoko wejdzie to potem można z hukiem spaść. Może to jakaś zemsta? Bo nigdy nie było na niego skarg ani zadnych plotek, że robi coś złego. Ministranci też nie mieli zastrzeżeń. Nie wierzę w jego pedofilię.

    KOD

    POLECAMY