KGS Arka Gdynia na minusie, Trefl Sopot na fali. 42 derby Trójmiasta w koszykówce znów dostarczą wielu emocji

Od 20 maja 2009 roku i pamiętnego rozłamu koszykówki w Trójmieście derby rozpalają serca kibiców basketu z Pomorza. Po stronie Sopotu zawsze występował Trefl. Co znamienne, w tym czasie w Gdyni doszło do wielu przeobrażeń. I tak z Asseco Prokomu Gdynia zostało Asseco Gdynia, a następnie były jeszcze Arka Gdynia, Asseco Arka Gdynia, Suzuki Arka Gdynia, aby w sezonie 2023/2024 grać pod szyldem Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Układ sił zmieniał się na przestrzeni lat. Początkowo to gdyński klub wyznaczał najwyższy poziom sportowy. Z czasem te różnice się zacierały, a w ostatnich spotkaniach derbowych w roli faworyta występował Trefl Sopot. Niezmiennie osadzeni w regionalnym klimacie sportowcy zawsze potrafili wykrzesać dodatkowe siły na to, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Nie zawsze faworyci mieli łatwo i z pewnością na tym swoje morale buduje Krajowa Grupa Spożywcza Arki Gdynia. Podopieczni trenera Wojciecha Bychawskiego nie mają powodów do zadowolenia na początku sezonu. Wygrali tylko dwa z ośmiu meczów. Derbowego spotkania nie doczekał Przemysław Żołnierewicz, jeden z liderów zespołu, który przeniósł się do silniejszego Kinga Szczecin. Jego miejsce zajął 28-letni Amerykanin Bryce Alford.

- Proces budowania drużyny nie zakończył się i trwa cały czas. Oczywiście poszukiwaliśmy na rynku polskich zawodników, którzy mogliby uzupełnić i wzmocnić skład. Mamy świadomość tego, jak wygląda w tym momencie rynek transferowy w polskiej lidze. W związku z sytuacją, że nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego, dobrego Polaka dostępnego w tym momencie, musieliśmy się zdecydować na transfer zagranicznego gracza. Wybór padł tutaj na Bryce’a Alforda z bardzo prostej przyczyny. Przede wszystkim, to gracz, który zeszły rok spędził w Polsce, znakomicie zaaklimatyzował się w naszym kraju, prezentując świetne występy w Zielonej Górze. Zależało nam na tym, żeby sprowadzić zawodnika, który już był w naszym kraju, który zna specyfikę naszej ligi, naszych zawodników. Biorąc pod uwagę, że jest to projekt szkoleniowy, musimy wdrażać młodych graczy do gry na poziomie ekstraklasowym. Chcieliśmy, żeby obcokrajowiec nie był takim graczem, ale doświadczonym zawodnikiem, który może coś od siebie już dać - opisał zasadność tego transferu Wojciech Bychawski.

Nie zmienia to jednak faktu, że oczy kibiców Arki zwrócone będą na Andrzeja Plutę juniora. Utalentowany strzelec był bohaterem marcowych derbów w Ergo Arenie w barwach... Trefla. Latem zamienił Sopot na Gdynię i indywidualnie swoją szansę wykorzystuje.

I to właśnie rozegrane 11 marca 2023 roku 41 derby Trójmiasta w koszykówce są punktem wyjścia dla zawodników z Sopotu. To wtedy Trefl wygrał rekordową różnicą 32 punktów - 115:83 (27:20, 26:23, 30:26, 30:14). Inna sprawa, że w żółto-czarnych barwach po tych kilku miesiącach ostał się już tylko Jarosław Zyskowski. Trener Żan Tabak chce z pewnością pójść za ciosem i wygrać czwarte spotkanie ligowe z rzędu. Trefl Sopot rozgrywki zaczął bez polotu i, mając na uwadze sportowy potencjał jego graczy, zrobiło się nerwowo. Sopocianie z bilansu 2-4 wyszli już jednak na 5-4. W konfrontacji z ostatnią drużyną tabeli Orlen Basket Ligi są zdecydowanym faworytem.

5 listopada 2022 roku w Gdyni koszykarskie derby oglądało z trybun 2675 kibiców. Rok później ten wynik może być poprawiony.

Warto zaznaczyć, że jesień 2023 roku upłynie pod znakiem dwóch emocjonujących sportowo wydarzeń w Gdyni. Najpierw 23 listopada w hali przy ul. Kazimierza Górskiego spotkają się koszykarze KGS-u Arki i Trefla Sopot, a 24 listopada na stadionie miejskim przy ul. Olimpijskiej piłkarze Arki i Lechii Gdańsk. Wśród kibiców nie brakuje takich, którzy pojawią się na obu meczach.