Liczne doły i dziury, które widoczne są pomiędzy szynami ułożonymi na nasypie, uniemożliwiają obecnie przejazd kolejką wąskotorową.
Nasyp kolejki wąskotorowej osiada i musimy dokonać jego wzmocnienia - wyjaśnia p.o. nadleśniczego Nadleśnictwa Hajnówka, Krzysztof Zamojski. - Te prace są dość kosztowne i w tej chwili staramy się o pozyskanie pieniędzy na ten cel.
Zamojski wyjaśnia, że jeżeli uda się pieniądze znaleźć - na co nadleśnictwo liczy, kolejka wąskotorowa wyruszy na trasę tak, jak do tej pory, czyli z końcowym przystankiem przy specjalnie przygotowanym peronie pasażerskim, a start sezonu planowany jest na majówkę lub 15 maja. Jeśli jednak pieniędzy nie będzie, wówczas Lasy Państwowe mają plan awaryjny.
Jeśli nie wzmocnimy nasypu, to kolejka tam po prostu nie pojedzie. Przystanek końcowy znajdował się wówczas będzie przed stawami i tam będą wysiadać turyści, a następnie wokół stawu będą mogli dojść do osady - mówi Krzysztof Zamojski.
Takie rozwiązanie martwi lokalnego przedsiębiorcę, który od lat na przystanku końcowym kolejki prowadzi bar “Ostatni grosz” oferujący lokalne potrawy. Pan Jerzy Kaczan jeszcze nie odrobił strat po wielu miesiącach covidu i zamkniętej przygranicznej strefy, a teraz ponownie grozi mu zastój w interesie.
“Ostatni grosz” otwieram głównie w dni kursowania kolejki i w większości moimi klientami są turyści nią podróżujący - tłumaczy przedsiębiorca. - W czasie godzinnego postoju ludzie mają możliwość zjeść regionalne potrawy, zakupić piwo z hajnowskiego browaru i różne pamiątki opowiadam im też historię Topiła i stawów. Ludzie korzystają także z toalety i możliwości umycia rąk. Obawiam się, że opóźnienie startu sezonu oraz ewentualne skrócenie trasy wpłynie na moje utargi, a jest to moje jedyne źródło utrzymania. Uważam, że działania takie zdecydowanie obniżą atrakcyjność całego produktu turystycznego jakim jest przejazd leśną kolejką wąskotorową.
Właściciel baru martwi się, że wiele osób nie zdąży odebrać zamówionych potraw, ponieważ dojście do wagoników wokół stawu będzie dość czasochłonne, wielu też zwyczajnie zrezygnuje z wizyty.
Przejazd kolejką wąskotorową z Hajnówki do Topiła jest niewątpliwie jedną z największych atrakcji turystycznych regionu, w samej Hajnówce nie ma drugiego tak obleganego przez turystów miejsca. Bywa, że na kurs brakuje biletów i aby je zakupić trzeba przyjechać sporo przed godziną odjazdu pociągu.
Osuwający się nasyp kolejki to nie jedyne szkody spowodowane w tym miejscu przez bobry – podobna sytuacja jest na przebiegającej pomiędzy dwoma stawami drodze dojazdowej do Topiła. Tam również zniszczenia są spore, bo wykopane przez zwierzęta nory doprowadziły do osuwania się asfaltu na brzegach jezdni.
Przymierzamy się też do poważniejszego remontu, żeby zabezpieczyć tę drogę - zapowiada p.o. nadleśniczego. - Obecnie kierowcy powinni zwracać uwagę na znaki informujące o zwężeniu drogi i zachować bezpieczeństwo.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?