To czwarte zwycięstwo Hampela w cyklu GP i jednocześnie 17. miejsce na podium. Poprzednio triumfował na inaugurację obecnego sezonu w australijskim Auckland. Wcześniej był najlepszy GP Skandynawii w Malilli w sierpniu 2011 i w Kopenhadze w 2010 roku.
W finale Polak był bezkonkurencyjny. Po znakomitym starcie nie oddał prowadzenia do mety. Jego sukces fetowało ponad 15 tys. kibiców na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Hampel awansował do półfinału z dorobkiem ośmiu punktów. Dziewięć wywalczył Krzysztof Kasprzak. Obaj trafili do tego samego wyścigu, wspólnie Holderem i Duńczykiem Nielsem Kristianem Iversenem. Na mecie pierwszy był Hampel, przed broniącym tytułu Australijczykiem. Trzeci Kasprzak został ostatecznie sklasyfikowany na siódmej pozycji w turnieju.
Zobacz też:
Gorzów nie był w sobotę szczęśliwy dla Tomasza Golloba. Zgromadził tylko cztery punkty i zajął 14. pozycję. Jedno zwycięstwo biegowe i trzy jedynki nie wystarczyły też, by w czołowej ósemce znalazł się debiutujący w GP Bartosz Zmarzlik.
Pierwszy z Polaków pojawił się na torze Hampel. W drugim biegu, mimo znakomitego startu, po wyjściu z pierwszego łuku spadł na ostatnią pozycję, a jego motocykl był wyraźnie wolniejszy od maszyn rywali. Walkę o zwycięstwo stoczyli najlepszy w Gorzowie Wlkp. przed rokiem Martin Vaculik i Rosjanin Emil Sajfutdinow. Wygrał Słowak, a lider GP był drugi.
W trzecim biegu wystąpili Gollob i Kasprzak. Rywalizację przerwano jednak po upadku Nickiego Pedersena. Duńczyk chwilę poleżał przy bandzie i wrócił do parkingu, a sędzia go nie wykluczył.
W powtórce Pedersen najlepiej wyszedł spod taśmy, ale na ostatnim okrążeniu wyprzedził go, ku radości tłumu kibiców, Kasprzak. Tomasz Gollob był trzeci.
W ostatnim wyścigu pierwszej serii ponownie załopotały białe flagi. Na czwartym polu ustawił się Zmarzlik. Po świetnym starcie popełnił błąd na wyjściu z łuku, co wykorzystali Iversen i Szwed Fredrik Lindgren. Ostatecznie 18-letni Polak zdobył jeden punkt.
Po równaniu toru drugą serię otworzył bieg z udziałem Golloba i Zmarzlika. Junior z Gorzowa był najszybszy od startu. Najbardziej utytułowany z Polaków przebił się na drugą pozycję, jednak dał wyprzedzić się Słoweńcowi Matejowi Zagarowi i po raz drugi dowiózł do mety tylko punkt.
Chwilę potem ponownie przed taśmą stał polski duet, tym razem Kasprzak i Hampel. Pewnie jednak zwyciężył Iversen. Hampel był trzeci, Kasprzak nie dołożył kolejnych punktów do swojego dorobku.
Przed trzecią serią wyścigów Hampel miał tylko punkt. Kolejny bieg jednak pewnie wygrał i nadal liczył się walce o ósemkę. Widać było, że w końcu dopasował przełożenia do twardego toru.
W 11. biegu Gollob stanął przed podobnym zadaniem jak Hampel. Liczyły się jedynie trzy punkty. Poza konkurencją był jednak Sajfutdinow, a Gollob ponownie był trzeci. Tuż przed metą dał wyprzedzić się Iversenowi.
W kolejnej gonitwie najszybszy był Kasprzak, a Zmarzlik wyrwał jeden punkt po walce na łokcie z Vaculikiem.
W 16. wyścigu szansę na półfinał stracił Gollob, który miał defekt. Chwilę później awans do półfinału wywalczył Kasprzak, a w następnym wyścigu nie udało się to Zmarzlikowi, jednak sześć punktów w debiucie to niezłe osiągnięcie.
Hampel awansował na czwartą lokatę w klasyfikacji mistrzostw świata. Ma obecnie 66 pkt, dwa mniej od Holdera i siedem od Woffindena. Prowadzi Sajfutdinow - 84 pkt.
Klasyfikacja generalna MŚ:
1. Emil Sajfutdinow (Rosja) 84
2. Tai Woffinden (W.Brytania) 73
3. Chris Holder (Australia) 68
4. Jarosław Hampel (Polska) 66
5. Nicki Pedersen (Dania) 64
6. Niels-Kristian Iversen (Dania) 60
7. Greg Hancock (USA) 57
8. Tomasz Gollob (Polska) 52
9. Krzysztof Kasprzak (Polska) 48
...
15. Darcy Ward (Australia) 25
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?