Pracownicy toruńskiego Ogrodu Zoobotanicznego są w szoku i do dziś trudno im uwierzyć, że 26-letni niedźwiedź nie żyje.
Maciej Makowski mówi, że w czwartek rano Nufi jak zwykle został wypuszczony na wybieg, zjadł z apetytem porcję jabłek, spacerował, odpoczywał w cieniu, kąpał się kilka razy w basenie. Wyglądał na w pełni zdrowego, zadowolonego misia. Spacerującego po wybiegu widziano go jeszcze po godz. 15. Nic w jego zachowaniu nie wzbudzało najmniejszego niepokoju. Gdy o godzinie 17 opiekun chciał zwabić go do gawry, zauważył, że Nufi leży na boku, jakby odpoczywał. Nie reagował na wołanie. Okazało się, że nie żyje.
Sekcja zwłok niedźwiedzia jako przyczynę śmierci wskazała ostrą nagłą niewydolność krążeniowo- oddechową. Nufi nie miał śladu żadnych chorób przewlekłych, wszystkie ważne narządy wewnętrzne były w dobrym stanie.
Wielka strata
- Dla wszystkich pracowników naszego ogrodu śmierć Nufiego to ogromna strata, wszyscy byli z nim związani, bardzo go lubili. Staraliśmy się przez całe jego życie otaczać go jak najlepszą opieką, poprawiać warunki bytowe. Nufi nigdy nie chorował, nie sprawiał żadnych problemów - opowiada Maciej Makowski, kierownik toruńskiego Ogrodu Zoobotanicznego.
Przeżył u nas 25 lat
Przypomnijmy, że Nufi przybył do Torunia jako roczny niedźwiadek. Był jednym z najbardziej charakterystycznych mieszkańców toruńskiego ogrodu. Przeżył w nim 25 lat. Od 6 lat miał możliwość życia na nowym wybiegu w towarzystwie niedźwiedzicy Volty, która ma 31 lat.
Maciej Makowski tłumaczy, że Volta miała problem z akceptacją Nufiego, dlatego nowy niedźwiedź w toruńskim ogrodzie raczej się nie pojawi.
- Niedźwiedzie są samotnikami. Nie chcą łączyć się w pary, a jeśli już, to proces adaptacji trwa długo. Nie myślimy o sprowadzeniu nowego niedźwiadka. Trudno nam pogodzić się z tym, że już więcej nie zobaczymy Nufiego - dodaje Maciej Makowski.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?