Klątwa Energi trwa? Szybko stracony atut własnego parkietu DUŻO ZDJĘĆ Z MECZU

Bo czwarta kwarta nie przyniosła zmiany w ich grze. Siódmy zespół rundy zasadniczej okazał się więc lepszy od drugiego (na koniec - 77:66) i w rywalizacji do trzech zwycięstw objął prowadzenie 1:0. Dziś o godz. 19 drugi mecz w Toruniu. Nie wygląda to jednak najlepiej, oby nie skończyło się to tak, jak w poprzednich latach, czyli - dobra gra w rundzie zasadniczej i odpadnięcie już w pierwszej rundzie play off... We wtorek nic toruniankom nie wychodziło, może lepiej będzie w środę? Polecamy: 30 najpiękniejszych dziewczyn z toruńskich klubów w marcu!Czas wolny spędzaj w niebie. Ile kosztują podniebne wrażenia?