Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieczór emocji na Markecie

Leszek Jaźwiecki
Motocykle Tomasza Golloba spisują się w Grand Prix coraz lepiej.
Motocykle Tomasza Golloba spisują się w Grand Prix coraz lepiej. fot. Jakub Jaźwiecki.
Po dobrym występie i drugim miejscu Tomasza Golloba w Goeteborgu w Grand Prix Szwecji , odżyły nadzieje, że nasz najlepszy żużlowiec może wreszcie zostać mistrzem świata. Polak, po dwóch turniejach, zajmuje czwarte miejsce, ale różnice w czołówce są niewielkie. Prowadzi niespodziewanie Duńczyk Kenneth Bjerre, drugi jest obrońca tytułu Australijczyk Jason Crump. Przed Gollobem w klasyfikacji generalnej jest jeszcze Jarosław Hampel.

Trzeci tegoroczny turniej z cyklu Grand Prix odbędzie się w sobotni wieczór w stolicy Czech, Pradze. Stadion Marketa gościć będzie czołowych żużlowców świata już po raz czternasty. Pierwsze zawody odbyły się w 1997 roku i wygrał je Amerykanin Greg Hancock, a trzeci na podium był Gollob. Znacznie lepiej spisał się nasz żużlowiec dwa lata później, kiedy nie dał szans pozostałym zawodnikom. Jak do tej pory to jedyne "polskie" zwycięstwo na praskiej Markecie.

- To jeden z moich ulubionych torów, choć zdarzały się także słabsze występy - przyznał nie tak dawno Gollob. - Zapomniałem już o inauguracyjnej wpadce w Lesznie, powiedziałem sobie tylko, że muszę jak najszybciej odrobić straty. Udało się to już w następnych zawodach na Ullevi. Tamte dwa turnieje to już jednak historia. Przed nami kolejne zawody i chcę w nich powalczyć o jak najlepszy wynik - zapowiada żużlowiec Stali Gorzów.

Dobrym sprawdzianem formy i sprzętu był dla Golloba rozegrany w ubiegłą sobotę w Rybniku memoriał Łukasza Romanka. Wygrał co prawda trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen, ale tuż za Duńczykiem dojechał do mety zawodnik gorzowskiej Stali.

- Cieszy mnie, że moje motocykle są coraz szybsze i niezawodne - z satysfakcją zaznaczył po zawodach.

Jakby na przekór tym słowom kilka dni później Gollob kompletnie zawiódł w lidze szwedzkiej zdobywając dla swojej drużyny Vastervik zaledwie 4 punkty. Na dodatek w ostatnim swoim starcie zanotował defekt.

Świetnie za to spisał się Hampel, notując na swym koncie komplet zwycięstw. Jego zespół Elit Vetladna jednak tylko zremisował z Dackarną Malilla 48:48. W tej drugiej drużynie znakomicie pojechał Rune Holta zdobywając 14 punktów.

Przed rokiem na Markecie triumfował debiutujący w Grand Prix Rosjanin Emil Sajfutdinow, przed Szwedem Fredrikiem Lindgrenem i Crumpem. 20-letni Rosjanin był prawdziwą rewelacją ubiegłorocznej batalii o mistrzowską koronę. W ostatecznym rozrachunku Sajfutdinow wywalczył brązowy medal, stając się z dnia na dzień nową siłą w światowym żużlu. Emil liczy, że uda mu się wygrać i tym razem, ale kandydatów do zwycięstwa jest znacznie więcej.


Po 2. turniejach

Liderem GP jest Duńczyk Kenneth Bjerre 30 pkt. Dalsza kolejność: 2. Jason Crump (Australia) 26, 3. Jarosław Hampel 24, 4. Tomasz Gollob 22, 5. Emil Sajfutdinow (Rosja) 22, 6. Chris Holder (Australia) 19, 7. Greg Hancock (USA) 18, 8. Andreas Jon-sson (Szwecja) 17, 9. Nicki Pedersen (Dania) 17, 10. Rune Holta 16, 11. Hans Andersen (Dania) 15, 12. Chris Harris (Anglia) 14, 13. Magnus Zetterstroem 13, 14. Fredrik Lindgren (obaj Szwecja) 12, 15. Janusz Kołodziej 12, 16. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 6, 17. Tai Woffinden (Anglia) 5.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto