Choć obecnie na żadnej z toruńskich stacji paliw nie sprzedaje się alkoholu powyżej 4,5 proc. (z wyjątkiem piwa), uchwała ma mieć charakter porządkujący i wprowadzający obostrzenia w handlu detalicznym alkoholem w tych miejscach.
- Stacje, które sprzedają paliwa płynne byłyby pozbawione możliwości sprzedaży, podawania i spożywania alkoholi innych niż piwo. Obecnie głównymi ubiegającymi się o zezwolenia na sprzedaż alkoholu poza piwem są przedsiębiorcy prowadzący stacje benzynowe. Oceniam, że nie jest to dobre miejsce na sprzedaż „mocnego” alkoholu - wyjaśnia prezydent Michał Zaleski.
W projekcie uchwały proponuje się wprowadzenie takiego zakazu na stacjach paliw zlokalizowanych na terenie miasta Torunia, który ma dotyczyć napojów o zawartości powyżej 4,5 proc. alkoholu. Pozostawia się natomiast możliwość sprzedaży, podawania i spożywania napojów o zawartości do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa.
Rozbudowana sieć stacji paliw ma przede wszystkim umożliwiać kierowcom zaopatrzenie się w paliwo do pojazdów, a nie jest siecią handlową innych produktów. Stacje nie powinny stawać się punktami dystrybucji wysokoprocentowych trunków ze względów bezpieczeństwa - uważa miasto.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?