Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Usiłowanie zabójstwa w Lubiczu. Dlaczego chcieli spalić kobietę?

red.
Podejrzany o usiłowanie zabójstwa Jacek B.doprowadzany do aresztu.
Podejrzany o usiłowanie zabójstwa Jacek B.doprowadzany do aresztu. KMP Toruń
Usiłowanie zabójstwa w Lubiczu. Dlaczego mieszkający w Osieku nad Wisłą Jacek B. wraz ze swoją 18-letnią córką Małgorzatą B. chcieli spalić swoją żoną i matkę Justynę B.? Co ich skłoniło do tak desperackiego czynu?

Usiłowanie zabójstwa w Lubiczu

Spokojna, wypoczynkowa miejscowość Osiek nad Wisłą. To tutaj mieszka rodzina B. Ludzie mówią, że to normalna, spokojna czteroosobowa rodzina. On od kilkunastu lat jest kierowcą TIR-ów, ona prowadzi dom. Mają dwie córki: Julię i Małgosię.

Małgosia w marcu urodziła córeczkę. Wszyscy się cieszyli, że mała jest zdrowa. W czerwcu były chrzciny.

Od pewnego czasu w związku Justyny i Jacka dochodziło do kłótni i nieporozumień. Jak mówią sąsiedzi chodziło o tło towarzyskie. On kierowca, cały czas w trasie, ona "samotna".

Gdy Justyna dowiedziała się tydzień temu, że mąż Jacek przyjeżdża do domu postanowiła wyjechać do matki, do Lubicza.

W piątek (3. lipca) Jacek B. postanowił pojechać do żony, aby prawdopodobnie przekonać ją do powrotu. Z Jackiem B. pojechała również jego córka Małgorzata.

Co zdarzyło się potem wyjaśni prowadzone śledztwo.

Jak poinformował Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu w piątek około godz. 13. 41-letnia kobieta poinformowała dyżurnego, że przed chwilą jej mąż razem z córką polali ją łatwopalnym płynem i próbowali podpalić. Zdołała ona uciec z mieszkania i schronić się u sąsiadów.

Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy, którzy po kilkunastu minutach zatrzymali podejrzanych: Jacka B. (męża poszkodowanej) oraz Małgorzatę B. (córkę ).

Obydwoje już usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa i zostali tymczasowo aresztowani.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto