Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unibax brązowym medalistą Speedway Ekstraligi

Szymon Szar
Toruńskie Anioły zdobyły brązowy medal tegorocznych drużynowych mistrzostw Polski. Podopieczni trenera Jana Ząbika mimo iż przegrali mecz rewanżowy w Zielonej Gorze zdołali obronić przewagę z pierwszego spotkania. Prawdziwym bohaterem torunian był Australijczyk Ryan Sullivan.

Obie drużyny przystąpiły do meczu w osłabionych składach. Torunianie przyjechali bez Australijczyka Darcy Warda, który został pobity w jednym z angielskich pubów. Unibax korzystał z zastępstwa zawodnika, podobnie jak Stelmet Falubaz, gdyż w drużynie gospodarzy zabrakło Szweda Jonasa Davidsona oraz kontuzjowanych Patryka Dudka i Rune Holty. Norweg z polskim paszportem w dniu meczu trenował jeszcze na zielonogórskim torze, ale stwierdził, że nie da rady rywalizować w tak prestiżowym meczu.

Zielonogórzanie rozpoczęli od dwóch zwycięstw po 4:2 i przewaga torunian zmalała do sześciu punktów. Anioły nie zamierzały jednak przypatrywać się wygranym wyścigom przez zielonogórzan i rozpoczęli ofensywę. Świetnie dysponowane trio: Ryan Sullivan, Chris Holder i Adrian Miedziński mocno wygrywało swoje starty i po dziesięciu wyścigach torunianie prowadzili 31:29.

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń 49:41. Unibax z brązowym medalem DMP [WYNIK I ZDJĘCIA]

Wszystko uległo zmianie, gdy w jedenastej odsłonie podwójnie wygrała para Protasiewicz - Jonsson. Liderzy Falubazu dali sygnał do przebudzenia dla gospodarzy. Przed wyścigami nominowanymi zielonogórzanie prowadzili różnicą sześciu punktów, a w dwumeczu przegrywali już tylko czterema. Po trzynastym biegu okazało się, że problemy z prawą nogą ma Chris Holder. Mistrzowi świata podwinęła się stopa pod hak i doszło najprawdopodobniej do skręcenia stawu skokowego. Stawka wyścigów nominowanych była jednak ogromna i Holdera desygnowano do boju w drugim wyścigu nominowanym. Ostatecznie jeden z liderów "Aniołów" przegrał z bólem i na torze się nie pojawił.

Darcy Ward został pobity przed pubem w Dorset. Nie pomoże Poole Pirates w finale

Bieg piętnasty decydował zatem o tym, na czyich szyjach zawiśnie brązowy medal DMP. Falubaz musiał wygrać podwójnie, aby cieszyć się z tego sukcesu. Na ostatnich metrach Ryan Sullivan wręcz wydarł to trofeum gospodarzom. Australijczyk, jak na kapitana drużyny przystało, wziął na siebie odpowiedzialność za wynik. Na wyjeździe z ostatniego łuku bezpardonowo przedzielił parę Łoktajew-Jonsson i wprawił w euforię fanów z Torunia. Bowiem dwa punkty Ryana oznaczały brązowy krążek dla Torunia, a zielonogórzanie muszą zadowolić się najgorszym w sporcie, bo czwartym miejscem, tuż za podium.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto