Transferowe losy zawodników SEC [ZDJĘCIA]
Martin Smolinski - najprawdopodobniej "odpuści" starty w Polsce i Szwecji i skupi się podobnie, jak w latach ubiegłych na startach w Niemczech i Danii.
Kenni Larsen - Pomógł w awansie do ENEA Ekstraligi, PGE Marmie Rzeszów, a teraz czeka na ruch ze strony włodarzy z Rzeszowa. Ma duże szanse, żeby pozostać w drużynie na kolejny sezon.
Jonas Davidsson - Wszystko wskazuje na to, że Szwed pozostanie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej ( I liga) i nadal będzie bronił barw Startu Gniezno. Jak sam zapowiada, chce ponownie powalczyć z tą drużyną o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Patryk Dudek - po odpokutowaniu zawieszenia za stosowanie nielegalnych substancji wróci na tor w barwach Falubazu Zielona Góra. Będzie to już ósmy sezon Duzersa w Zielonej Górze.
Grigorij Łaguta - Grisza miał pierwotnie zasilić rzeszowską Marmę, jednak ostatecznie postawił na Toruń, gdzie już 28 marca zainauguruje sezon podczas imprezy Speedway Best Pairs Cup.
Adrian Miedziński - Miedziak nie zamierza się nigdzie ruszać ze swojego rodzinnego miasta - Torunia. To będzie już 15. sezon w barwach toruńskich "Aniołów", dzięki czemu doczeka się jubileuszowej imprezy na początku przyszłego roku. W tej chwili jest najstarszym Polakiem, który nigdy nie zmienił barw klubowych.
Andriej Lebedevs - Łotysz również jest wierny jednym barwom i choć miał oferty z ENEA Ekstraligi, wszystko wskazuje na to, że Lebedevs pozostanie na kolejny sezon w I lidze, w drużynie Lokomotiv Daugavpils.
Tomasz Gollob - legenda polskiego żużla nadal pozostaje bez pracy, jednak coraz głośniej mówi się o jego przejściu do drużyny beniaminka z Grudziądza. Gdyby faktycznie doszło do tego transferu, wówczas mówilibyśmy bezsprzecznie o prawdziwym hicie!
Jurica Pavlic - Chorwat rozwiązał umowę z Betard Spartą Wrocław i zwiąże się umową z grudziądzkim GKM. Za Pavlicem dość słaby sezon w Polsce, jednak syn Zvonko liczy na zdecydowanie lepszą formę w sezonie 2015.
Andreas Jonsson - "AJ" pozostaje w Falubazie Zielona Góra i kolejny rok będzie zdobywał punkty dla "Myszki Miki".
Maksims Bogdanows - super rezerwowy cyklu SEC w 2014 roku podobnie jak Andriej Lebedevs pozostanie najprawdopodobniej wierny barwom klubu z Daugavpils na zapleczu polskiej ENEA Ekstraligi.
Janusz Kołodziej - długo czekano na decyzję Koldiego w sprawie nowego kontraktu i ewentualnego pozostania w Tarnowie. Pomimo problemów miejscowej drużyny z finansami, Kołodziej również pozostaje wierny rodzimym barwom.
Martin Vaculik - mistrz Europy z 2013 roku jedną nogą był już w Rzeszowie, jednak brak decyzji o starcie w elicie sprawiły, że podobnie jak
Grigorij Łaguta ruszył na inne negocjacje. Słowak ostatecznie dogadał się z tarnowską Unią i nadal będzie jeździł w "Jaskółczym Gnieździe", jak nazywany jest stadion w Tarnowie.
Nicki Pedersen - wicemistrz Polski z Unią Leszno miał podpisany kontrakt na dwa lata i ma zamiar wypełnić go do końca. Pedersen chce być jeszcze skuteczniejszy w lidze, niż w ubiegłym roku.
Peter Kildemand - Duńczyk po wyrzuceniu jego klubu z ekstraligi na razie pozostaje bez pracy. Oczywiście na brak ofert nie może narzekać. W jego przypadku najbardziej prawdopodobne są dwa kierunki: Rzeszów lub Zielona Góra.
Emil Sajfutdinow - sprawca chyba największej do tej pory niespodzianki transferowej w Polsce. Postanowił opuścić toruński klub i podpisze kontrakt z Unią Leszno. W parze z Nicki Pedersenem może być nie do zatrzymania. Wydaje się, że leszczyńska drużyna ma w tej chwili najmocniejszy skład w całej polskiej ENEA Ekstralidze.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?