W kategorii „beton w architekturze” jesteśmy w szóstce najlepszych budowli, i to świata. Jury konkursu „World Achitecture News Award 2016” nie miało wątpliwości, że nowa toruńska sala to projekt śmiały, w którym zastosowano wszechstronne materiały. Członkowie jury zachwycili się wnętrzem budynku, szczególnie innowacyjną techniką picado, czyli połączeniem betonu z innymi materiałami, tufem wulkanicznym oraz cegłą klinkierową, która została wykorzystana w niemal całym obiekcie.
- Nagród mamy rzeczywiście sporo, do tej pory byliśmy jednak zauważani głównie w krajowych branżowych i architektonicznych konkursach, jak widać pojawiamy się też w zestawieniach o randze międzynarodowej - Grzegorz Grabowski, prezes toruńskich Jordanek nie ukrywa zadowolenia z kolejnej nagrody dla nowej sali koncertowej.
Cud- miód z betonu
Kolejnej, ponieważ kilka dni temu obiekt wywalczył głosami internautów inny tytuł - jednego z Nowych Siedmiu Cudów Polski według prestiżowego magazynu „National Geographic Traveler”. I to właśnie tą nagrodą szefostwo Jordanek chce się szerzej chwalić. Pytanie jak?
Tytuł jednego z Nowych Siedmiu Cudów Polski 2007 (wg dziennika „Rzeczpospolita”) dla toruńskiej nocnej panoramy był lokomotywą promocyjną. Rzecz w tym, że był to też jeden z pierwszych takich rankingów. Obecnie nowe cuda Polski ogłaszane są co sezon. Warto przypomnieć, że w 2012 roku mieliśmy już swój toruński cud - tytuł w tym samym internetowym plebiscycie zdobyło Żywe Muzeum Piernika.
- Marka „National Geogra-phic” to prestiż, marketingowo to jeden z ważniejszych tytułów, jakie zdobyliśmy - Andrzej Olszewski, właściciel Żywego Muzeum Piernika przyznaje, że spośród eksponowanych dyplomów uwagę gości przyciągał zawsze ten z magazynu „National Geographic”.
- Gdyby moja instytucja otrzymała taki tytuł, oczywiście chwaliłbym się nim na każdym kroku, na stronie inter-netowej, w okolicznościowych czasopismach - to, jak przyznaje Szymon Wiśniewski, kierujący miejskim Ośrodkiem Informacji Turystycznej w Toruniu, najprostsze pomysły, jakie przychodzą mu na szybko do głowy. Zastrzega jednak:- Trzeba pamiętać, że w tego typu plebiscytach decyduje liczba kliknięć, tymczasem dla odwiedzających miasto liczą się przede wszystkim opinie gości w dużych serwisach internetowych.
Szymon Wiśniewski podkreśla przy tym, że nie umniejsza znaczenia tytułu dla sali na Jordankach.
- Jednak trzeba pamiętać, że Toruń zawsze pozostanie miastem Kopernika i piernika - podsumowuje.
Wykorzystywać czy nie?
- Oczywiście, że wykorzystamy sukces - innego scenariusza prezes Jordanek Grzegorz Grabowski sobie nie wyobraża, tym bardziej że w plebiscycie magazynu na ten cud z Torunia klikały tysiące internautów.
Pomysłu, w jaki sposób można przekuć sukces w promocyjne konkrety, jeszcze nie ma.
- Oficjalne ogłoszenie wyników plebiscytu nastąpi w październiku podczas targów turystycznych w Warszawie - uprzedza Grzegorz Grabowski. - Oczywiście mamy zagwarantowane strony w październikowym numerze pisma. Media lokalne w całej Polsce odnotowują cuda ze swojego terenu, wymieniając przy okazji toruńskie Jordanki, dla nas to darmowa reklama.
Przed Jordankami jeszcze jedna nagroda do zgarnięcia - architektoniczny Oscar Światowego Festiwalu Architektury, uznawanego za jedno z najważniejszych tego typu wydarzeń na świecie. Nowa toruńska sala jest w gronie nominowanych.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?