Toruń za pół ceny - OPINIA czytelnika
Co sądzicie o akcji "Toruń za pół ceny"?
Krzysztof wraz ze znajomymi odwiedził toruńską Kartoflarnię
Niestety, muszę przyznać, że akcja przerosła tę knajpkę.
Na stolik czekaliśmy 45 minut, następnie podeszła kelnerka i poinformowała, że na jakiekolwiek zamówienie trzeba czekać około godziny. Po złożeniu zamówienia (najważniejsza w nim była zupa) z niecierpliwością czekaliśmy na posiłek.
Po około 50. minutach (uff 10 minut przed czasem) kelnerka podeszła z naszymi daniami do.... innego stolika . Po chwili zorientowała się, że dania powinna jednak przynieść do nas. I tak dotrwaliśmy, ale... nie było zupy!
Pytanie do Pani : "A kiedy będzie ta pyszna zupka?". "Niestety, właśnie się dowiedziałam, że już nie ma" - odpowiedziała. "Bierzemy udział w akcji Toruń za pół ceny i nie nadążamy ze wszystkim, akcja nas przerosła" - dodała.
Zostały nam tylko placki na sucho, bo na farsz musielibyśmy czekać kolejne 50 minut. Na szczęście koleżanka podzieliła się kartoflem z nadzieniem gulaszowym.
Ps. Tylko nie piszcie , że to tylko zupa. Danie jak danie, każdy ma inny gust.
Zobacz tez: "Toruń za pół ceny" . Warto skorzystać [lista OFERT]
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?