Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TOP 7 Największe wpadki narkotykowych dilerów w Toruniu i regionie. Ile skonfiskowała policja?

wap
Centralne Biuro Śledcze Policji przewiozło w środę do Polski 76-letniego Wojciecha K., który ukrywał się w Czarnogórze. Podejrzany on jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która miała przemycić narkotyki warte 320 mln zł. Robiła to przez wiele lat. W naszym regionie również zatrzymywano w ostatnich latach podejrzanych zajmujących się handlem narkotykami i konfiskowano jednorazowo całkiem spore ilości narkotyków.

Zobacz także: Przestępcy z Kujawsko-Pomorskiego. Zobacz czy nie mieszkają obok Ciebie? [ZDJĘCIA]

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>
Centralne Biuro Śledcze Policji przewiozło w środę do Polski 76-letniego Wojciecha K., który ukrywał się w Czarnogórze. Podejrzany on jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która miała przemycić narkotyki warte 320 mln zł. Robiła to przez wiele lat. W naszym regionie również zatrzymywano w ostatnich latach podejrzanych zajmujących się handlem narkotykami i konfiskowano jednorazowo całkiem spore ilości narkotyków. Zobacz także: Przestępcy z Kujawsko-Pomorskiego. Zobacz czy nie mieszkają obok Ciebie? [ZDJĘCIA] CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>
Centralne Biuro Śledcze Policji przewiozło w środę do Polski 76-letniego Wojciecha K., który ukrywał się w Czarnogórze. Podejrzany on jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która miała przemycić narkotyki warte 320 mln zł. Robiła to przez wiele lat. W naszym regionie również zatrzymywano w ostatnich latach podejrzanych zajmujących się handlem narkotykami i konfiskowano jednorazowo całkiem spore ilości narkotyków.

1.Jakiś czas temu na przykład wielkopolscy policjanci rozbili grupę przestępczą zajmująca się przemytem narkotyków do Polski. Jej członkowie mieli przywieźć środki odurzające o czarnorynkowej wartości 2 milionów złotych. Wśród 38 zatrzymanych było też 5 mieszkańców Torunia w wieku około 40 lat.

- Z ustaleń policjantów wynika, że rezydenci grupy w Holandii organizowali narkotyki, które następnie samochodami w specjalnie przygotowanych skrytkach przewożone były do Polski – mówił wówczas Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Podczas naszych działań skonfiskowaliśmy w sumie 70 kilogramów marihuany 1,5 kilograma kokainy, 3 kilogramy amfetaminy i 4 tysiące tabletek ekstazy.

2. Kilka lat temu szerokim echem w regionie odbiła się akcja policji w jednym z mieszkań wieżowca przy ulicy świętego Józefa w Toruniu, w dawnym hotelu pielęgniarek.

Policyjne działania rozpoczęły się od tego, że policjanci zatrzymali do kontroli drogowej audi, którym podróżowała para mieszkańców Torunia. W torebce 19-latki policjanci znaleźli około pół kilograma amfetaminy. Razem z nią jechał, znany policjantom, 32-latek, wielokrotnie notowany za handel narkotykami.

To zatrzymanie pozwoliło im na przeszukanie mieszkania przy ulicy Świętego Józefa. Znaleziono tam ponad 34 kg amfetaminy, ponad 5,5 kg marihuany, ponad 1,7 kg substancji o nazwie MDMA- pochodnej amfetaminy, 6,89g kokainy, 260 szt. tabletek MDMA oraz 5 fiolek z płynnym MDMA. Oprócz tego w pomieszczeniach zabezpieczono dwie wagi elektroniczne oraz naczynia do ważenia i dzielenia narkotyków.

3.Około 300 krzaków marihuany o wysokości nawet do 3 metrów rosło natomiast na zlikwidowanej kilka lat temu plantacji w okolicach Toporzyska pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą. Policjanci szacowali na miejscu, że waga skonfiskowanych roślin może wynosić ponad 1300 kilogramów. Co pozwalało na uzyskanie co najmniej 116 kilogramów środków odurzających. Oprócz tego w stodole na tej samej posesji znaleziono około 46 kilogramów suszu konopi. Ponadto w trakcie przeszukania tego gospodarstwa policjanci natrafili na ponad 1,5 kg haszyszu. Zatrzymano 44-letniego właściciela nielegalnej plantacji, który mieszkał w jej pobliżu.

4.W 2008 roku policjanci w podtoruńskim Lubiczu przejęli ponad 15 kilogramów czystej amfetaminy. Wiózł ją 34-latek. Jechał audi spod Warszawy. Policjanci wiedząc, iż wiezie narkotyki zatrzymali go w podtoruńskim Lubiczu. Amfetaminy nie musieli specjalnie szukać, ponieważ znajdowała się w zwykłej torbie, która stała za fotelem kierowcy. W środku było 30 foliowych paczek owiniętych szarą samoprzylepną taśmą, a w każdej po pół kilograma amfetaminy. Mężczyzna twierdził, iż niw wiedział, co jest w torbie, miał mu ją dać znajomy z pracy kilka dni wcześniej. Nie mówił, co w niej jest, prosił tylko, abym mu ją przechować. Miał zadzwonić i umówić się na jej odbiór.

5. Kilka lat temu policjanci znaleźli ponad 8 kilogramów narkotyków, lewy alkohol i papierosy skonfiskowali policjanci w jednym z garaży w Ciechocinku.

Cała akcja zaczęła się od zauważonego przez funkcjonariuszy przeładunku kartonów. Włocławcy policjanci natknęli się na niego kilka dni temu na jednej z ulic tego miasta. Postanowili sprawdzić, co się tam dzieje i okazało się, że znaleźli się w samym środku działań związanych z handlem nielegalnymi papierosami. W kartonach było bowiem tysiąc paczek tych używek bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymano wówczas także pięciu mężczyzn i potem okazało się, iż to nie koniec akcji.

Do postępowania włączyli się funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego i to między innymi oni doprowadzili do ustalenia, iż jeden z zatrzymanych wynajmuje również garaż w Ciechocinku. Postawiono go przeszukać. Skonfiskowano tam sześć i pół kilograma marihuany, półtora kilograma amfetaminy, 6 gram kokainy, ponad 220 sztuk tabletek extasy oraz 635 listków LSD.

6. Prawie 4,5 kilograma różnych narkotyków skonfiskowano niedawno w Toruniu. Policjanci zatrzymali też 29-latka, któremu postawiono zarzut posiadania tych środków odurzających.

29-latek był prawdopodobnie dilerem zaopatrującym w narkotyki mniejszych sprzedawców, dlatego oprócz zarzutu posiadania tych substancji podejrzany jest także o przygotowanie ich do wprowadzenia do obrotu. Grozi mu więc do 10 lat pozbawienia wolności.

7. We wrześniu 2015 roku na jednym z pól w Nieszawie-Koloni pomiędzy Toruniem a Włocławkiem policjanci zlikwidowali plantację marihuany.

- To Tomasz K. zimą na przełomie 2013-2014 roku wpadł na pomysł, aby uprawiać marihuanę. Głównie myślał o tym, aby plantacja służyła jego potrzebom, ale nie wykluczał też sprzedaży wyhodowanego środka odurzającego – mówił po sporządzeniu aktu oskarżenia w tej sprawie Wojciech Fabisiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku, która prowadziła to postępowanie..
Tomasz K. potrzebował wspólnika, dlatego też zaproponował Danielowi M., swemu koledze, aby pomógł mu w prowadzeniu plantacji i on się na to zgodził. Ci dwaj oskarżeni poszukiwali też miejsca, gdzie mogliby zlokalizować uprawę. Wtedy przypomnieli sobie o koledze, który posiada pole w Nieszawie-Kolonii.

Wtajemniczyli go w swój plan i Tomasz K. zaproponował, aby właściciel pola użyczył im część ziemi w jakimś niezbyt widocznym miejscu. Wybór padł na dwa fragmenty ogrodzone zaroślami i drzewami. Za jego udostępnienie oraz uzyskanie dostępu do wody na podlewanie uprawy, właściciel pola miał otrzymać 2000 złotych.
Przez kilka miesięcy oskarżeni zgłębiali tajniki hodowli marihuany w internecie. Wiosną zaczęli ją sadzić. Prokuratura na razie nie ustaliła skąd mieli jej nasiona.
Plantacja zaczęła się rozwijać. We wrześniu, kiedy wkroczyli na nią policjanci rosło tam już ponad 190 krzaków marihuany, z których można było otrzymać prawie 2,5 kilograma tego narkotyku. Część plonów została już zebrana przez oskarżonych i wysuszona. Według śledczych, były to środki odurzające wysokiej jakości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto