Ruszył żłobek na UMK [ZDJĘCIA]

Już w fazie koncepcji miała być to placówka wyjątkowa. Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze żłobek jest kameralny. Przyjęto tylko piętnaścioro maluchów, chociaż chętnych było trzy razy więcej. Maluchy mają do dyspozycji 60-metrową bawialnię i 40-metrową sypialnię, łazienkę i szatnię. Żłobek ma też kuchnię, ponieważ część posiłków jest przygotowywana na miejscu.

Do jakości pożywienia przywiązuje się niezwykłą wagę. Dzieci jedzą wyłącznie zdrową, starannie dobraną i nieprzetworzoną żywność, zgodnie z aktualnymi zaleceniami dietetyków. Nie stosuje się żadnych sztucznych środków konserwujących, dzieci piją soki tłoczone na zimno, a panie samodzielnie przyrządzają kisiel z owoców.

Kadra żłobka została starannie wyselekcjonowana spośród kilkuset chętnych. W żłobku pracują cztery osoby, w każdej chwili są obecne co najmniej trzy. Realizowany jest program edukacyjno-wychowawczy, którego autorką jest Joanna Podsiadło, prowadząca placówkę.

W pracy z dziećmi wykorzystywane są elementy koncepcji wychowawczo-pedagogicznych Marii Montessori, Glenna Domana i Betti Strauss, takie jak na przykład: zindywidualizowane podejście do każdego dziecka (odkrywanie i podążanie za jego aktualnymi potrzebami i możliwościami), wczesna nauka czytania i liczenia, zabawy ruchowe oparte na stymulacji polisensorycznej (równoczesnej i zrównoważonej stymulacji wszystkich zmysłów), aktywny kontakt z muzyką klasyczną, samodzielność w codziennym działaniu, wzajemna pomoc i współpraca w grupie.

Rodzice mają możliwość obserwowania zachowania swojego dziecka przez Internet. Żłobek wyposażony jest ponadto w sześcioosobowe wózki, umożliwiające codzienne spacery do pobliskiego parku.

Przypomnijmy, że żłobek na UMK powstał w ramach ministerialnego programu „Maluch na uczelni”, którego celem jest pomoc młodym rodzicom w łączeniu nauki i pracy badawczej z rodzicielstwem.
Placówka mieści się w wydzielonej części Domu Studenckiego nr 5.