Remigiusz D. nie chciał atakować prezydenta Komorowskiego
34-letni mężczyzna podszedł do Bronisława Komorowskiego podczas przedwyborczego wiecu w Toruniu i zamachnął się na prezydenta plikiem kartek.
Powstrzymali go funkcjonariusze BOR , a sprawą zajęła się policja i prokuratura.
Remigiusz D. został przesłuchany.
Nie przyznał się do winy i zapewniał, że nie chodziło mu o atak na prezydenta. Wyraził też ubolewanie z powodu całego zajścia.
Prokuratura zdecydowała, że mężczyzna będzie musiał regularnie stawiać się na komisariacie i musi zapłacić poręczenie majątkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?