"Reklamowy koszmar w Toruniu! Zabytkowy Dwór Artusa jak stojak pod reklamę"

- Jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na Rynku Staromiejskim miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO jest obecnie reklamą płatków śniadaniowych Nestle, a jeszcze niedawno reklamował promocje w jednym z centrów handlowych - przekonuje inicjator akcji "NIE dla reklam na elewacji Dworu Artusa w Toruniu!"

I dodaje: - Wyrażamy sprzeciw wobec braku szacunku dla zabytku, który coraz częściej jest wykorzystywany w sposób nie mający nic wspólnego z dziedzictwem kulturalnym miasta. Ubolewamy szczególnie, że na formę użycia Dworu Artusa jako szyldu reklamowego zdecydowała się instytucja miejska, w dodatku mająca za zadanie organizację wydarzeń kulturalnych.

Pomysłodawcy akcji protestacyjnej zachęcają do wysyłania maili ze sprzeciwem do Dworu Artusa, prezydenta Torunia, miejskiego konserwatora zabytków, Biura Toruńskiego Centrum Miasta i reklamodawcy.

Akcję na Facebooku poparło do tej pory kilkadziesiąt osób.

Co na to Dwór Artusa? - W tej sprawie skontaktował się z nami miejski konserwator zabytków i przypomniał, że na wywieszenie reklamy każdorazowo potrzebna jest jego zgoda - mówi Sebastian Chojnacki, kierownik działu administracyjno-technicznego Dworu Artusa. - Uzyskanie pozwolenia konserwatora leży po stronie reklamodawcy.

Chojnacki dodaje, że w najbliższym czasie na zabytkowym budynku pojawi się baner reklamujący obchody Święta Miasta.

Więcej na ten temat wkrótce w "Gazecie Pomorskiej".