Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar na 3 Maja w Zawierciu [ZDJĘCIA]

Patryk Drabek
Pożar na 3 Maja w Zawierciu: W środę, po godzinie 21 wybuchł pożar w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy 3 Maja 5 w Zawierciu. Nie żyją dwie osoby. Zobaczcie zdjęcia.

Pożar na 3 Maja w Zawierciu

AKTUALIZACJA

Pożar na 3 Maja w Zawierciu [KLIKNIJ, BY ZOBACZYĆ NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE]

Wcześniej pisaliśmy
Biegli z zakresu pożarnictwa ustalą przyczynę wybuchu pożaru - przekazał Andrzej Świeboda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

W pożarze zginęło dwóch mężczyzn w wieku 50 i 63 lat.

Jak podkreśla dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Zygmunt Knopik, obaj nie byli w ostatnim czasie objęci pomocą społeczną.

- 63-letni mężczyzna korzystał z takiej pomocy do 2011 roku. Był skierowany do Centrum Integracji Społecznej, ale porzucił pracę i miał karencję. W ostatnim czasie nie zwracał się do nas o pomoc. Jeśli chodzi o 50-letniego mężczyznę, to nie ma go w naszej bazie danych - mówi Zygmunt Knopik.

Podczas feralnej nocy cześć mieszkańców kamienicy wróciła do swoich mieszkań. Niektóre osoby nocowały u członków rodziny.

Obecnie ma miejscu są pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Zawierciu, który jest administratorem budynku.

Niebawem kamienicę sprawdzą również inspektorzy nadzoru budowlanego.

Wcześniej pisaliśmy:
Ogień pojawił się na parterze. Ewakuowano osoby z wyższych kondygnacji.

Pożar na 3 Maja w Zawierciu: Zobaczcie materiał ITV Zawiercie:

Jeszcze zanim przyjechała straż, było tutaj mnóstwo ognia. Spłonęło całe mieszkanie. W momencie zrobiło się tam po prostu czerwono i z pomieszczenia buchał ogień. Na balkonie była kobieta, która wzywała pomocy - relacjonował Andrzej Olesiński, który mieszka po sąsiedzku.

Akcja strażaków była skomplikowana, ponieważ dojazd do kamienicy utrudniały barierki przy pobliskim parkingu.

- Po przybyciu na miejsce, zastaliśmy pożar mieszkania na parterze. Płomienie wydobywały się już przez okno. Otrzymaliśmy zgłoszenie, że wewnątrz przebywają mieszkańcy. Ewakuowaliśmy z mieszkania dwie osoby, a lekarz stwierdził ich zgon. Po szczegółowym przeszukaniu całego mieszkania, nie znaleźliśmy więcej osób - podkreśla Andrzej Gwizda z Komendy Powiatowej PSP w Zawierciu.

W czasie akcji ratowniczo-gaśniczej strażacy ewakuowali trzy kobiety, które przebywały na balkonie i stały przy oknach, ponieważ miały odciętą drogę na klatkę schodową. Zostały przebadane, ale nie było konieczności ich hospitalizacji.

Ogień zauważyli Mariusz Miśta, który mieszka w kamienicy przy ulicy 3 Maja oraz jego kolega, Jacek Czernek.

Spotkali się przed kamienicą przed godziną 21. Nagle poczuli zapach palącego się plastiku.

- Myśleliśmy, że ktoś pali w piecu, a ten dym wydobywa się z komina. Na dół zeszła jednak sąsiadka, która powiedziała, że była w łazience i poczuła dym. Zaczęliśmy pukać do tego mieszkania na parterze, ale nikt nie otwierał. Wyważyliśmy drzwi i poszła na nas cała chmara dymu. Wtedy sąsiadka zadzwoniła po straż - relacjonowali świadkowie.
Kamienica była niedawno remontowana.

Z relacji mieszkańców wynika, że kilka dni temu lokatorowi mieszkania, w którym wybuchł pożar, odcięto prąd. Miał zostać eksmitowany do końca września…

- Jedna z ofiar śmiertelnych miała około 45 lat, a druga była starsza o 5 lat - mówili mieszkańcy.

Policja ustala obecnie szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Pożar na 3 Maja w Zawierciu? Zobacz inne informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto