Podgórz w Izbie Tradycji. Obejrzyj wystawę o historii tej dzielnicy

Jak zrodził się pomysł? - Jednym z głównych celów naszej działalności jest edukowanie mieszkańców i turystów w zakresie historii miasta Podgórz - mówi Wojciech Klabun, prezes Stowarzyszenia "Nasz Podgórz", jeden z inicjatorów powstania Izby.

- Trzeba podkreślić, że Toruń składa się z trzech, kiedyś odrębnych obszarów administracyjnych Podgórza Nowego Miasta, Starego Miasta. Tylko Podgórz nie doczekał się jeszcze, poza jedną publikacją, szerszego opracowania swojej historii, a był miastem o dużym znaczeniu - dodaje Klabun.

Toruńscy pasjonaci historii chcieli od dawna znaleźć sposób na uratowanie pamiątek i wspomnień o dawnym Podgórzu. - Chcieliśmy zapobiec sytuacjom, gdy potomkowie dawnych podgórzan,nieświadomi wartości rodzinnych pamiątek, łatwą ręką się ich pozbędą. Wspólnie z wieloma osobami od dawna gromadziliśmy takie zbiory. Z czasem kolekcja dokumentów, rekwizytów i fotografii zaczęła dopraszać się ekspozycji. Najtrudniejszym wyzwaniem do pokonania okazało się znalezienie odpowiedniego lokalu. Jednak dzięki przychylności szkoły i władz miasta udało się stworzyć Szkolną Izbę Tradycji. Marzy mi się aby ta ekspozycja była takim zaczątkiem przyszłego muzeum Podgórza - zwierza się pan Wojciech.

Zgromadzone w Izbie zbiory mają charakter mieszany. - Są wśród nich eksponaty prezentowane za szkłem, jak i udostępnione do dotykania, są wśród nich zarówno oryginały, jak i repliki - mówi Adam Blakiewicz z ZS nr 15, opiekun Izby Tradycji Pogórzai przewodnik po zbiorach. - Do najcenniejszych eksponatów zaliczyłbym dziewiętnastowieczny edykt uwłaszczeniowy króla Fryderyka Wilhelma III oraz pochodzący z 1812 roku Dziennik Urzędowy Królestwa Pruskiego, który jest okazem o tyle ciekawym, że Prusy znajdowały się wtedy pod okupacją francuską.

Jak mówi pan Adam, cieszy go bardzo przychylna reakcja torunian na zrealizowaną inicjatywę i rosnące zainteresowanie historią Podgórza. - Przykładem tego są również uczniowie naszej szkoły, wśród których znaleźli się tacy, którzy z wielkim zainteresowaniem odwiedzają wystawę. Dzieci największą uwagą darzą wszelkie rekwizyty wojskowe. U dorosłych zaś wyjątkowe zainteresowanie wzbudza fragment szyny kolejowej, rozerwanej potężnym wybuchem pociągu z amunicją na Podgórzu 24 stycznia 1944 roku - zauważa Blakiewicz.
Na razie osoby zainteresowane oglądaniem ekspozycji powinny wcześniej zadzwonić do Zespołu Szkół nr 15 i tam uzyskać szczegółowe informacje w jakich godzinach pan Adam może, oprowadzić po wystawie.
Warto zauważyć, że jest to już kolejna inicjatywa związana z przywracaniem pamięci o historii Podgórza. Przypomnijmy, że od kilku tygodni działa aplikacja, powstała w ramach programu "Podgórz - widmo", zrealizowanego przez toruński Dom Muz w ramach Fundacji Orange. Efektem jest aplikacja i strona internetowa, pozwalające wybrać się na spacer w przeszłość. Wystarczy ściągnąć "apkę" na smartfona włączyć nawigację GPS i wyjść na ulice Podgórza, a poznamy zapomniane oblicze tej dzielnicy. Aplikacja pokazuje, co się znajdowało w danym miejscu przed laty, jak ono wyglądało, gdy mieszkali tu dziadkowie i pradziadkowie dzisiejszych podgórzan.