Światowy kryzys dotknął także rynek produktów elektronicznych. Spadł popyt na telewizory a wraz z nim - wyhamowała ich produkcja. To oznacza zwolnienia dla pracowników. - Redukcje zatrudnienia wzbudziłyspory niepokój. Wręczyliśmy we wrześniu 23 wypowiedzenia - przyznał dyrektor Oriona.
To też przyczyniło się do powstania związku zawodowego (liczy już 140 członków i członkiń). Pracownicy skarżyli się, że nie są informowani o tym, co ich czeka.
- To szansa na lepsze porozumienie z załogą. Czasem zarząd nie wie, czego oczekują pracownicy. Liczę, że ta współpraca będzie się dobrze układała - deklaruje Łyjak.Okazja do sprawdzenia tego może pojawić się już wkrótce. W przyszłym roku Orion zamierza wprowadzić na rynek nową gamę produktów - żarówki LED i przystawki STB do dekodowania cyfrowego sygnału. Ale zanim to nastąpi można spodziewać się zwolnień w fabryce. Na jaką skalę - nie wiadomo. Zarząd Oriona zapewnia, że robi wszystko by utrzymać miejsca pracy w zakładzie.
Więcej na temat kondycji Oriona przeczytacue tutaj
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?