Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt Kobieta Roku 2014: Katarzyna Śmigielska. Jestem szczęściarą, mimo że przeżyłam tragedię

red.
Plebiscyt Kobieta Roku 2014: Katarzyna Śmigielska.
Plebiscyt Kobieta Roku 2014: Katarzyna Śmigielska. fot. Jacek Smarz
Plebiscyt Kobieta Roku 2014: Katarzyna Śmigielska. Katarzyna Śmigielska, prezes Fundacji Feniks, twórca nieszkolony, pomysłodawczyni projektu „Byłam kim jesteś - jestem kim być możesz”.

Plebiscyt Kobieta Roku 2014: Katarzyna Śmigielska. Jestem szczęściarą, mimo że przeżyłam tragedię

Wydaje mi się, że jestem szczęściarą, robię to co lubię, tworzę cudowne rzeczy, otoczona jestem fantastycznymi ludźmi, których kocham, mimo że przeżyłam straszną tragedię, którą będę opłakiwać przez kolejne 28 wcieleń – mówi Katarzyna Śmigielska, prezes Fundacji Feniks. Tego dramatycznego dnia wszystko się w jej życiu zmieniło. Twierdzi, że miała tę szansę, by w jednym życiu żyć dwukrotnie.

Raz, gdy urodziła się z metrykową datą, a drugi raz 24 stycznia 1996 roku. - Wtedy świat mi się zatrzymał, a na głowę spadły wszystkie możliwe galaktyki. Płomienie zabrały mi tak wiele. Dwóch synów i męża. Zostałam sama z córką Karoliną- wspomina Kasia Śmigielska. Normalny dom, mąż, troje dzieci... Naraz wszystko zmieniło się w kosmos. Rany w sercu i na ciele, bo wypadek przyniósł niepełnosprawność jej i córce, która prawie całkowicie straciła słuch. - Płakałam przez pierwsze lata, moje życie było wyłącznie nacechowane łzami. W tej chwili to jest we mnie, ja z tym bólem nauczyłam się żyć, z tęsknotami, które nigdy się nie zrealizują... Nauczyłam się żyć z rozpaczą - wyznaje.

Pomagać innym

Wewnętrznie jest przeogromnie melancholijną i smutną osobą, a na zewnątrz zbudowała człowieka, który jest dynamiczny, który nie może zmarnować w życiu ani jednego dnia. Wiedziała, że jest w stanie unieść ludzkie losy, że po cierpieniach jest na tyle silna, że będzie w stanie pomagać ludziom.

A pomaganie jest jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie sobie człowiek weźmie na głowę. Kasia od wielu lat tworzy ludziom miejsce do pracy, miejsce do mieszkania, ścierania się, uczenia, współistnienia. Napotkała cudownych ludzi, którzy są z nią do dzisiaj. - Mają poczucie, że ja przez taką tragedię, przez swoje doświadczenia mam nieograniczoną możliwość emocjonalnej pomocy. Uważają, że mam jakieś antidotum na życie, mają chęć zwierzania się, opowiadania o sobie.

Z potrzeby serca

Po kilku latach po tragedii postanowiła zamknąć ten dramatyczny rozdział, zaczęła działać. - Wiedziałam, że coś muszę zrobić. Zaczęłam obserwować świat wokół siebie i zastanawiałam się, co temu światu mogę dać? - zadawała sobie pytanie. Kiedyś wspólnie z fotografikiem Jackiem Szczurkiem wymyślili wystawę „Byłam kim jesteś, jestem kim być możesz” pokazującą niepełnosprawność w innym świetle. Objechali z tą ekspozycją całą Polskę. Tak zaczęła kiełkować myśl o społecznej misji, którą ma do spełnienia. Z potrzeby chwili powstała Fundacja Feniks, która działa już prawie 10 lat. Przez ten czas przewinęło się przez nią bardzo dużo ludzi, coś dostali od fundacji coś pozostawili w niej i poszli dalej... - Myślę, że potrzebujących przyciąga do fundacji jakaś energia, która porusza się w przestworzach. Ludzie chcą być akceptowani, chcą godnie żyć. Znajdują tu dom i pracę. Przyciągam ich tyle, ile ich jestem w stanie obrobić – tłumaczy pani Katarzyna. To się samo dzieje. Każdy w inny sposób tutaj trafił. Są przestraszeni, nawet nie tyle zagubieni, co samotni. Mają różne relacje ze swoimi rodzinami, zatracone przez wiele lat.

Fudacja, czyli „Ranczo Zygmuntówka” w Kijaszkowie niedaleko Torunia, Krzywa Wieża i Galeria „Przydasię”. Są integralnie ze sobą powiązane, żyją w symbiozie. Ranczo jest domem i... miejscem pracy, warsztatem i pracownią. Tam malują obrazy, rzeźbią, tworzą piękne przedmioty, które trafiają do Galerii „Przydasię”, zasilając budżet fundacji, która sama musi się utrzymać. Wykorzystują materiały recyklingowe. - Jesteśmy w pewnym sensie królami na tej górze śmieci. Nasze prace przekroczyły już granice kontynentu. O czym jeszcze marzyć?

Katarzyna Śmigielska SMS : NM.12 na numer 7248

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto