Płatność kartą? Lepiej noś gotówkę

Płacenie gotówką na dworcu może być sporą niedogodnością - przyznaje pani Martyna, którą spotkaliśmy, gdy kupowała bilety na PKS. Towarzyszył jej pan Witek, który właśnie wybierał się autobusem do Wrocławia.Karta? Nie wszędzie i nie od dziśDworzec PKS to niejedyne miejsce, w którym torunianie i turyści chcący zapłacić bezgotówkowo, trafią na problemy. - Zdarzyły mi się już kłopoty z kasą na dworcu Toruń Miasto - mówi Monika Radkowska, studentka z Torunia. - Wiem, że oficjalnie można tam płacić kartą, z debetową zwykle nie mam problemu, ale kredytową jeszcze ani razu nie udało mi się zapłacić. Podejrzewam, że wina może leżeć w terminalu, który wygląda, jakby pamiętał czasy potopu szwedzkiego. Co innego na dworcu Toruń Główny - tam problemów nie miałam nigdy.Gotówka jest konieczna także do kupna biletów w toruńskich teatrach, Planetarium i muzeach. Choć to ostatnie ma się wkrótce zmienić.Muzeum Okręgowe rozpisało i zakończyło już przetarg, który obejmuje m.in. wprowadzenie terminali do płatności bezgotówkowych. To już drugie podejście. - Przetarg zakończono, teraz trwają jeszcze negocjacje z oferentami - mówi główna księgowa muzeum.Docelowo płatność kartą ma być możliwa w każdym z oddziałów muzeum, ale jego pracownicy nie wykluczają, że terminale mogą być wprowadzane stopniowo. Wówczas na pierwszy ogień pójdą: Ratusz Staromiejski, Dom Kopernika i Muzeum Podróżników. To miejsca, gdzie w sezonie pojawia się najwięcej turystów. A to oni często chcą płacić kartą.Urząd zdecydował: jesienią będzie plastikNaprzeciw zwolennikom płacenia kartą wyszedł też urząd miejski. - Coraz więcej osób woli korzystać z karty niż płacić gotówką - mówi skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - Potrzebę takiej formy płatności w urzędzie zgłaszali mieszkańcy na spotkaniach z prezydentem Torunia.Płacić kartą będzie można w tych miejscach, gdzie najczęściej przychodzimy, by dokonać opłat. Terminale pojawią się w 14 punktach, m.in.: w Wydziale Spraw Administracyjnych na ul. Batorego, Ewidencji i Rejestracji na Wałach gen. Sikorskiego, Gospodarki Komunalnej na ul. Legionów, Gospodarki Nieruchomościami przy ul. Grudziądzkiej oraz w Straży Miejskiej.Co na to torunianie? - No wreszcie! - podsumowuje krótko Maciej Skibiński, kierowca. - Najwyższy czas, by urzędnicy poszli z duchem czasu. Sami przecież też na pewno nie noszą przy sobie cały czas gotówki, a chcąc nie chcąc wymagali tego od petentów. Mnie ta zmiana bardzo cieszy, bo nie lubię wystawać pod bankomatem.Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kartą w urzędzie zapłacimy najpóźniej pierwszego września. W tej chwili trwa procedura wyboru firmy, która dostarczy terminale. Później 30 pracowników przejdzie szkolenie, podczas którego nauczą się obsługiwać sprzęt. Prowizję od każdej transakcji weźmie na siebie Urząd Miasta.Pracownicy magistratu szacują, że rocznie za pomocą kart torunianie zrealizują ok. 14 tys. transakcji na kwotę 2,5 mln zł. Liczbę tę oszacowali na podstawie wpłat gotówkowych dokonywanych w kasach Urzędu Miasta.