W niedzielę (08.02) około godz. 19 patrol policjantów z Rubinkowa został wezwany do niecodziennego zdarzenia. Ktoś zgłosił, że z lasku przy ul. Mistrza Twardowskiego dobiegają krzyki. Policjanci przeszukali teren. W krzakach dostrzegli skulonego, rozebranego mężczyznę, który miał na głowie kominiarkę. Reszta ubrania leżała obok. - Mężczyzna krzyczał, a na jego ciele widać było wyraźne zadrapania od krzaków - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Komunikacja z nim była utrudniona, a jego zachowanie świadczyło o wyraźnym pobudzeniu. Policjanci musieli użyć siły, by go obezwładnić.
Wezwano pogotowie, które zawiozło mężczyznę do szpitala. - Okazało się, że musi tam pozostać, bo wychłodzenie organizmu było na tyle duże, że mogło zagrażać jego zdrowiu - mówi Dąbrowska.
W portfelu mężczyzny oprócz dowodu osobistego policjanci znaleźli dwa woreczki z amfetaminą. Po wyjściu ze szpitala 30-letni torunianin usłyszy więc zarzut posiadania środków odurzających, za co może mu grozić do 3 lat więzienia.
Zobacz powiązane wideo:
źródło:x-news
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?