Na mistrzostwach świata „Azaria" wytańczyła czwarte miejsce. Na co dzień ciężko trenuje [ZDJĘCIA]

Kolejny sukces na swoim koncie mają zawodniczki z piekarskiej „Azarii”. Z Mistrzostw Świata Mażoretek w Pradze wróciły z wysokimi ocenami, w tym zajęta najwyższą czwartą lokatą za układ taneczny w mixie (połączenie pałeczek i pomponów), który wykonały juniorki.

Zawitaliśmy do Akademickiego Zespołu Szkół na pierwszą próbę grupy w nowym sezonie. Dziewczyny ćwiczyły głównie tego dnia gimnastykę. Porozmawialiśmy przy okazji o sierpniowym wyjeździe do Pragi.

- Był stres, bo w tym tańcu jest kilka trudniejszych elementów, ale też radość z miejsca, które udało się na tych mistrzostwach świata wywalczyć - mówi Magdalena Nolewajka. - Wszystko musiałyśmy wyćwiczyć, aby wyszło równo, zwłaszcza gwiazdy wykonywane na drugiej osobie. Miałyśmy dużą konkurencję - relacjonuje Kinga Müller.

Na mistrzostwa dziewczyny przygotowały w sumie pięć układów z pałeczkami i pomponami.

UKS „Azaria”, podzielona na grupy według stażu, trenuje taniec mażoretkowy w Akademickim Zespole Szkół w Piekarach i w MSP nr 1 sześć razy w tygodniu przez około godzinę. Na podium zawodniczki stawały już wielokrotnie. W 2015 roku zdobyły Mistrzostwo Europy, zdobywając dwa złote medale i cztery srebrne. - Ważne są: systematyczność i wytrwałość, bo codzienne treningi do łatwych nie należą. No i dziewczyny kochają to, co robią. Trenujemy, ale też dobrze się razem bawimy - mówi jedna z trenerek „Azarii” Sandra Gościniak.

Wyzwanie stanowią dla zawodniczek elementy gimnastyczne, takie jak salta czy podnoszenia i baton twirling, gdzie pałeczka kręcona jest przez ramiona, szyję czy plecy. Wydarzeniem, do którego cały rok się przygotowują są Mistrzostwa Polski Mażoretek w Kędzierzynie-Koźlu. - Tam jest najwięcej tańczonych układów i emocji. Staramy się wspaniale wypaść i zakwalifikować dalej - kontynuuje Sandra. Najbliższe mistrzostwa w maju.

W planach „Azaria” ma nowe choreografie i muzykę do układów. We wrześniu zamierza przeprowadzić casting do nowej grupy.