Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Msza za policjantów poległych i pomordowanych w latach 1939-1945

Zbigniew Chwaliński
23 kwietnia 2015 w Toruniu zostanie odprawiona msza w intencji policjantów pomordowanych i poległych w czasie II wojny światowej
23 kwietnia 2015 w Toruniu zostanie odprawiona msza w intencji policjantów pomordowanych i poległych w czasie II wojny światowej Lech Kamiński/archiwum
23 kwietnia 2015 roku o godz. 12.00 w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej, przy ul. Podgórnej 76 w Toruniu zostanie odprawiona pierwsza w historii msza w intencji wszystkich poległych i pomordowanych w latach 1939-1945 policjantów, w szczególności przedwojennego Województwa Pomorskiego.

Msza za policjantów poległych i pomordowanych w latach 1939-1945

- Chcemy, aby była to msza ważna nie tylko dla dzisiejszych policjantów, ale również dla żyjących rodzin naszych poprzedników - mówi Monika Chlebicz z bydgoskiej policji. - Pragniemy wspólnie podjąć dzieło, aby wzorem innych województw udokumentować i upamiętnić policyjnych bohaterów tamtego okresu. Mamy nadzieję, że liczny udział żyjących rodzin przedwojennych policjantów pozwoli na zorganizowanie w województwach Kujawsko-Pomorskim i w Pomorskim Stowarzyszenia „Rodzina policyjna 1939” .

"Tragiczne losy policjantów przedwojennego Województwa Pomorskiego w latach 1939-1945"

Policja przedwojennego Województwa Pomorskiego była bardzo wysoko oceniana za efektywność i profesjonalizm, w roku 1939 służyła na wyjątkowo rozległym terenie. Województwo Pomorskie, ze stolicą w Toruniu, od 1 kwietnia 1938 r. obejmowało tereny od Włocławka, Bydgoszczy, Inowrocławia, Brodnicy, Chełmna, Chojnic, Grudziądza, Lipna, Wąbrzeźna, Wyrzyska, Rypina, Szubina, Sępólna Krajeńskiego, Świecia, Tucholi, Nowego Miasta Lubawskiego, po Kartuzy, Kościerzynę, Tczew, Wejherowo, Puck, Starogard Gdański i Gdynię.

W związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją, już 11 sierpnia 1939 roku Komendant Główny Policji wydał rozkazy o wstrzymaniu urlopów w całej formacji i podnoszeniu stanu gotowości, a 24 sierpnia w Województwie Pomorskim powołano do służby rezerwistów Policji Państwowej. Jeszcze przed 1 września 1939 r. kilka kompanii rezerwy Policji Państwowej skierowano na tereny województw – Lwowskiego, Wołyńskiego i Stanisławowskiego, aby tam przeciwdziałać prowokacjom, sabotażom i pomagać utrzymywać porządek publiczny. Wielu rezerwistów Policji z terenu Województwa Pomorskiego skierowano na północ, aby wspierali przyszłą obronę polskiego Wybrzeża. Po rozpoczęciu II wojny światowej cała Policja stanęła wspólnie z innymi formacjami do obrony granic Polski. Wydarzenia wojenne roku 1939 wyprzedzały często rozkazy dowództwa. Świadczą o tym następujące fakty.

W dniu 3 września polecono wojewodom i starostom ewakuację urzędów oraz instytucji państwowych. Natychmiast rozpoczęto w części Województwa Pomorskiego ewakuację urzędników, także części policjantów i ich rodzin, w kierunku Rumunii i Węgier. Północna część Województwa Pomorskiego szybko została odcięta od możliwości ewakuacji, dlatego prawie wszyscy policjanci i rezerwa policyjna, razem ponad 700 funkcjonariuszy, głównie z Gdyni, Kościerzyny, Wejherowa i Kartuz, wspierała działania obronne na granicy morskiej.
Rozkaz formalny o pełnej militaryzacji Policji Państwowej ukazał się dopiero 10 września, a od następnego dnia policja zaczęła zabezpieczać ewakuację Rządu do południowych sąsiadów.

Dnia 17 września Marszałek Edward Rydz-Śmigły wydał rozkaz, także wszystkim kompaniom policyjnym, zakazujący walki z oddziałami Armii Czerwonej. Mimo tych rozkazów w wielu miejscach podejmowano próby walki z tym wojskiem.

Należy pamiętać, że w Województwie Pomorskim, jak i innych częściach Polski, wielu policjantów pozostawało w swoich miejscach dotychczasowej służby, dbając – o ile to było możliwe – o porządek i pomagając mieszkańcom w pierwszych dniach wojny.

Trzy dni po tym, 19 września 1939 roku Ławrientij Pawłowicz Beria wydał rozkaz o utworzeniu obozów dla polskich jeńców w Ostaszkowie, Juchnowie, Kozielsku, Putywiu, Kozielszczyźnie, Starobielsku, Juży i w Ornakach. Tylko do obozu w Ostaszkowie w ciągu miesiąca przywieziono 12 235 Polaków.

Już 1 grudnia 1939r. w Ostaszkowie było 5033 polskich policjantów, a trzy miesiące później liczba ta sięgnęła prawie 6 tysięcy (było 5939). Byli wśród nich oficerowie, podoficerowie i szeregowi funkcjonariusze. W wyniku decyzji czterech członków Biura Politycznego Komunistycznej Partii Sowieckiej Rosji, podjętej 5 marca 1940 roku, zamordowano łącznie 25 421 Polaków, z czego prawie 50% to polscy policjanci.

Policjanci przedwojennego Województwa Pomorskiego ginęli zamordowani w obozach rosyjskich. Inna część poległa w obronie morskich granic II Rzeczypospolitej. Znaczna część policjantów, którzy pozostali w swoich dotychczasowych miejscach służby, a nie zgodzili się na służbę w formacjach tzw. Policji Granatowej, także czekała śmierć w obozach koncentracyjnych lub w masowych egzekucjach, na przykład w okolicach Torunia.

Należy przypomnieć, że rosyjskie masowe represje dotyczyły rodzin, rodziców, żon, dzieci, rodzeństwa policjantów, także tych z Województwa Pomorskiego, którym udało się ewakuować na wschodnie tereny II RP. Masowe deportacje, głównie na teren Kazachstanu i Syberii, dotyczyły prawie miliona obywateli polskich, w tym szczególnie rodzin wojskowych, policyjnych i innych służb państwowych.

Na terenie przedwojennego Województwa Pomorskiego podejmowane są cząstkowe próby udokumentowania tragicznych losów funkcjonariuszy Policji Państwowej, jednak ciągle przed zainteresowanymi jest żmudne prześledzenie losów każdego funkcjonariusza. Wiele żyjących dzisiaj na terenie Województw Kujawsko-Pomorskiego i Pomorskiego rodzin przedwojennych policjantów nie wie, gdzie ich ojcowie, dziadkowie, pradziadkowie polegli lub zostali zamordowani, jakie były ich losy. Jesteśmy winni tym bohaterskim policjantom, aby udokumentować ich tragiczne doświadczenia oraz historie, aby oddać im cześć i hołd.

Dlatego, Stowarzyszenie Generałów Policji Rzeczpospolitej Polskiej oraz Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy insp. Krzysztof Zgłobicki zainicjowali, w dniu 23 kwietnia 2015 roku o godz. 12.00 w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej przy ul. Podgórnej 76 w Toruniu, pierwszą mszę w intencji wszystkich poległych i pomordowanych w latach 1939-1945 policjantów, w szczególności przedwojennego Województwa Pomorskiego.

Po mszy przedstawiciele kierownictwa Warszawskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939” będą chcieli nawiązać kontakty z przybyłymi rodzinami przedwojennych policjantów pomorskich, aby w Województwie Kujawsko-Pomorskim i Województwie Pomorskim powstały takie organizacje, mogące włączyć się w prace na rzecz udokumentowania, upamiętniania i uhonorowania ich ojców i dziadków. Zależy nam na licznej obecności rodzin policjantów z terenów Wejherowa, Pucka, Kościerzyny, Tczewa i Gdyni, po Bydgoszcz, Toruń, Włocławek i Lipno.

Chcemy, aby to była msza ważna nie tylko dla policjantów w czynnej służbie, ale dla żyjących spadkobierców historii naszych poprzedników.

Tego dnia, po mszy, odbędzie się uroczyste spotkanie, na którym Stowarzyszenie Generałów Policji Rzeczypospolitej Polskiej nada tytuł honorowego członka swojego Stowarzyszenia Kapelanowi Toruńskiej Policji Ks. Prałatowi Stanisławowi Kardaszowi.

Fakty historyczne w niniejszym opracowaniu zebrał i opisał nadinsp. policji w st. spocz. Zbigniew Chwaliński

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto