Monitoring miejski jest skuteczny. Jest bezpieczniej, ale wciąż potrzeba większego nadzoru

Czy taki system obserwacji naszych ulic jest skuteczny? Gdzie powinny pojawić się nowe elektroniczne oczy?.
Liczba interwencji rośnie

- W 2013 roku strażnicy miejscy podjęli 397 interwencji wynikających z działania monitoringu miejskiego. W roku ubiegłym były to już 534 takie interwencje

- wylicza Jarosław Paralusz, rzecznik toruńskiej Straży Miejskiej.

Jakie zdarzenia wyłapał nasz monitoring? Zauważono na przykład osobę leżącą na ulicy Chełmińskiej. Wysłany patrol udzielił pierwszej pomocy i wezwał karetkę. Okazało się, że jest to osoba chora na epilepsje. W innym przypadku na dworcu PKS dostrzeżona została zaginiona kobieta. Osoba obsługująca kamerę dysponowała rysopisem poszukiwanej i trafnie ją rozpoznała. Na starówce, dzięki kamerom zatrzymano siedmiu uczestników bójki. Pozwoliły one zatrzymać także pijanego kierowcę, który próbował odjechać swoim samochodem. To oczywiście tylko kilka z setek przypadków wykroczeń i przestępstw, wykrytych w Toruniu dzięki monitoringowi.
Skuteczność takiej prewencji potwierdzają również policjanci.

- Istniejący system pozwolił w znacznym zakresie ograniczyć przestępczość na terenie Starego Miasta, Bydgoskiego Przedmieścia oraz Podgórza

- zauważa starszy sierżant Wojciech Chrostowski, z toruńskiej policji.

O zamontowanie kamer w konkretnych miejscach proszą ratusz mieszkańcy Torunia. - Najwięcej takich postulatów dotyczyło dotychczas Bydgoskiego Przedmieścia i starówki. Ale są też wnioski dotyczące konkretnych osiedli mieszkaniowych w różnych częściach miasta - zdradza Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Torunia

Gdzie zatem pojawią się nowe kamery? - Kolejne elementy monitoringu pojawiają się jako części składowe innych projektów unijnych. Jak choćby "Zielonego pomostu", rewitalizacji Bulwaru Filadelfijskiego i budowy przystani AZS nad Wisłą, rewitalizacji dworca Toruń Główny, budowy węzła przesiadkowego przy dworcu Toruń Miasto czy systemu monitorowania bezpieczeństwa pasażerów w komunikacji zbiorowej - wylicza Iżycka, zapowiadając tym samym gdzie będziemy wkrótce obserwowani.