Letnie rozkłady jazdy są znów pełne niespodzianek

Magdalena Tosza, rzeczniczka Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, podkreśla, że wszystko odbyło się zgodnie z planem, a "szkolne" pociągi są wyraźnie zaznaczone w rozkładzie jazdy, więc korzystający z nich podróżni nie powinni być zaskoczeni tą zmianą. Na pocieszenie dodaje, że zwiększyła się częstotliwość kursowania kilku składów InterRegio (m.in. z Katowic przez Częstochowę do Gdyni), a do rozkładu jazdy wracają tymczasowo (do końca września) dwa połączenia z Katowic do Wisły.

Podróżni mają jednak zastrzeżenia do formy, w jakiej kolejarze wprowadzili wakacyjne zmiany. - Co szkodziło dzień przed wycofaniem szkolnych pociągów przypomnieć tę informację przez megafon? Przecież to nic nie kosztuje! Zapomniałam o tej zmianie i omal nie spóźniłam do pracy. Zdążyłam w ostatniej chwili - skarży się Maria, dojeżdżająca z Zawiercia do Katowic.

Kłopoty mają też pasażerowie z przystosowaniem się do nowych godzin kursowania autobusów i tramwajów Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP. Zgodnie z oficjalnym komunikatem, od 23 czerwca miał wejść w życie letni rozkład jazdy. Tyle tylko, że na większości przystanków wiszą stare rozkłady, a skonsternowani podróżni zastanawiają się, o której godzinie przyjedzie autobus.
Tomasz Musioł z biura prasowego Związku wyjaśnia, że zmiany dotyczą jedynie wybranych linii.

- Jeśli na rozkładzie jazdy brakuje informacji o godzinach kursowania w okresie letnim, to oznacza to, że nic się nie zmieniło i dany autobus jeździ tak samo, jak w czasie roku szkolnego. Ta sama reguła dotyczy również internetowego rozkładu jazdy - tłumaczy Musioł.

Jak dodaje, kryterium decydującym o tym, czy dane połączenie kursuje wedle letniego, czy też "całorocznego" rozkładu jazdy jest liczba korzystających z niego pasażerów.

- Na mniej uczęszczanych liniach ograniczamy w wakacje liczbę kursów, a na tych, na których pasażerów nie ubywa, niczego nie zmieniamy. Jeśli podróżnych jest więcej, zwiększamy liczbę autobusów - tłumaczy Musioł, ale podróżni są dość sceptyczni wobec tych zapewnień.

- Super! Potem niech KZK ograniczy kursy z powodu jesiennej pluchy, siarczystych mrozów i wiosennych roztopów - ironizuje jeden z internautów na forum "Dziennika Zachodniego".

Wakacyjny rozkład jazdy Komunikacyjny Związek Komunalny GOP wprowadził wyłącznie na linii tramwajowej nr 28 oraz na liniach autobusowych: 2, 8, 11, 24, 51, 57, 58, 61, 66, 77, 81, 96, 99, 104, 107, 111, 127, 144, 146, 149, 154, 155, 156, 164, 176, 188, 196, 212, 219, 227, 230, 236, 255, 269, 619, 676, 677, 708, 710, 721, 722, 788, 805, 830, 831, 850, 880, 911, 912, 931, 936, 953, 995 i 998.

Całkowicie zawieszona została do końca sierpnia linia tramwajowa nr 23 oraz linie autobusowe nr 102, 235, 237, 615, 618, 648, 804, 818, 932, 952.

Na wszystkich pozostałych liniach nic się nie zmienia - obowiązywać będą dotychczasowe rozkłady jazdy (autobusy nr 98 w weekendy i święta obsługują dodatkowo przystanek Maciejkowice Dolina Górnika w Chorzowie, zaś linia 221 kursuje codziennie na trasie wydłużonej do przystanku Szczakowa Ośrodek Sosina w Jaworznie).

Dodatkowe linie uruchomiono w weekendy i święta na trasie Gliwice Plac Piastów - Czechowice Kąpielisko (nr 650); codziennie na trasie okrężnej Zabrze Goethego - Zabrze Plac Słowiański - Maciejów Kondratowicza - Maciejów Kąpielisko - Osiedle Kopernika Makro - Zabrze Al. Korfantego - Zabrze Curie-Skłodowskiej - Zabrze Goethego (nr 659) oraz w Dąbrowie Górniczej na trasie Osiedle Mydlice Pętla - Korzeniec Kopalnia Piasku (nr 716). Na czas wakacji codziennie dojechać będzie można linią minibusową nr 919 do kąpieliska miejskiego przy ul. Zejera w Radzionkowie.