Kosmiczne obserwacje. Odkrywanie nowych planet dla naukowców z UMK nie jest już niczym nowym

- Myślę, że torunianie kojarzą już, że my te planety odkrywamy co jakiś czas. Mamy na koncie w sumie siedemnaście układów planetarnych z dwudziestoma planetami - mówi prof. Andrzej Niedzielski. Przy ostatnim odkryciu naukowcy korzystali z teleskopu Hobby-Eberly (HET) w Teksasie. W Toruniu z zespół naukowców przeprowadzał analizę zebranego materiału.

- Trzy ostatnio odkryte są o tyle ciekawe, że należą do różnych nietypowych kategorii, które nas interesują. Czasami ludzie zastanawiają się, jaka przyszłość czeka naszą planetę. Nasze odkrycie pomaga odpowiedzieć na to pytanie, dostarcza dodatkowych informacji - zdradza astronom.

- Jedna z tych trzech odkrytych planet bardzo przypomina naszego Jowisza. Jest troszeczeczkę bardziej masywna i znajduje się troszeczkę bliżej swojej gwiazdy ale łączy je to, że są na tyle daleko od swojej gwiazdy, że ta nie ma bezpośredniego wpływu na ewolucję orbit tych planet - wyjaśnia prof. Niedzielski. Co to znaczy? - Gdy taka gwiazda, jaką jest dla Ziemi słońce, wypali wodór i zacznie przygotowywać się do wypalania helu, czyli stanie się czerwonym olbrzymem, wchłonie te bliżej położone planety takie jak Ziemia. Odkryta zaś przez nas planeta przeżyje swoją gwiazdę. Oczywiście są to procesy trwające setki milionów lub miliardy lat - tłumaczy.

Praca astronomów przekłada się nie tylko na odkrywanie kolejnych ciał kosmicznych i odpowiadanie, co nas czeka w odległej kosmicznej przyszłości. Astronomia, co prawda, nie ma bezpośredniego przełożenia na patenty i wynalazki, ale ambicje astronomów napędzają rozwój instrumentów astronomicznych, a efekty ich rozwoju przekładają się na rozwiązania użytkowe dostępne powszechnie. - Na przykład w obserwacjach wykorzystujemy kamery cyfrowe. Potrzeba udoskonalania tych urządzeń sprawia, że opracowywane są rozwiązania technologiczne, które później są dostosowywane również do powszechnego użytkowania - podsumowuje profesor, jednocześnie zapowiadając już kolejne odkrycia. - Pracujemy w tej chwili nad następnymi trzema planetami. Tym razem współpracujemy z hiszpańskimi partnerami, dzięki którym korzystamy z jednego - chyba najlepszego na świecie takiego urządzenia - spektrografu HARPS.